 |
Ciekawe co mówisz gdy ktoś pyta o mnie...
|
|
 |
i wszystko powoli wraca do normy, rzeczywistość już nie jest taka przytłaczająca, melancholia wyszła z mojego ciała, znalazła innego właściciela ! mimo pomimo i wbrew cieszę się ! a jednak brakuję mi tu czegoś... jak myślisz czego ?
|
|
 |
Po co na starcie pytać co będzie z nami
|
|
 |
kocham to uczucie , to w którym biorę głęboki oddech i czuję, że wszystko się ułoży. to tak, jakby świat się zatrzymał na chwilę, a wszystko było przejrzyste. ewidentnie potrzebuję więcej takich chwil
|
|
 |
Mała dziewczynka oddałaby lizaka za godzinę spędzoną w lunaparku. Ja oddałabym życie za minutę w Twoich ramionach < 3 .
|
|
 |
Był taki wspaniały, cudowny, delikatny i pociągający. Gdy zaszedł od tyłu, przytulił, musnął lekko moją szyję, a później wziął na ręce i całował na środku ulicy.Nie mogłam się wyrwać z uścisku jego rąk. Nawet nie chciałam. Chciałam krzyknąć 'chwilo, bądź wieczna'.
|
|
 |
Poczuła nagle, jak bardzo go kocha. Może zawsze go kochała.? Możliwe. Nie mogła mówić ale pragnęła, żeby ją pocałował. Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił ją. Usta, szyje, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła.
|
|
 |
Miłość? To tylko kilka wspaniałych sms'ów, pocałunków, czasem pieszczoty. To tylko parę miesięcy, niekiedy lat, bycia z kimś kogo słowa przyprawiały o dreszcze. To miliony nieprzespanych nocy, mokrych od łez poduszek i koszmary do końca życia. Tysiące przepalonych paczek papierosów i wypitych przy tym win. Setki zmarnowanych zapałek na podpalanie wspólnych zdjęć. Jedyny plus miłości to zaoszczędzenie na płynu do demakijażu - zastępują go łzy.
|
|
 |
nie pale, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem w reku, to znaczy, że nie moge sobie z czyms poradzić.
|
|
 |
i wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie , jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
|
|
 |
czemu tak na mnie patrzysz? - bo jesteś ładna. - przestań. - nie mogę. - czemu? - bo jesteś ładna.
|
|
 |
Z fajką w ręku przeszłam odważnie obok Niego . Wiedziałam , że tak bardzo nienawidził , kiedy paliłam .
|
|
|
|