 |
Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję.. nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia.. nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska.. nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę.
|
|
 |
znasz ten stan ? gdy opuszcza Cię nawet samotność;
Gdy nawet ona zatrzaskuje Ci swe drzwi.
pochłania Cię nicość, stajesz się nią..
nie znasz tego ? uwierz mi, to w ch.j okropny stan!
|
|
 |
Gdy na mnie patrzył,
Czułam się jakbym była naga.
jakby zdzierał ze mnie kłamstwo,
rozbierał mnie z fałszywości,
a przez błękit oczu docierał do prawdy.
Prawdy Serca.
|
|
 |
dobija mnie to, że nie ponosisz konsekwencji,
za te wszystkie przekłamane słowa
|
|
 |
nawet nie wiem kiedy te motylki odleciały.
|
|
 |
- Opowiedz nam coś o sobie.
- Dzień dobry, jestem miłość moją matką jest pomyłka a ojcem przypadek, mówić dalej?
|
|
 |
'Chciałabym znów być dzieckiem.
Wesołym, osmarkanym brzdącem,
który dopiero co się uczy wiązać buty,
wierzy w świętego Mikołaja i nie musi się
na każdym kroku rozczarowywać.'
|
|
 |
gdyby tak można było wejść w opcję edytuj, poprawić albo usunąć niepotrzebne, całkiem niechciane chwile lub nawet lata. schować pod dywan zepsute dotykaniem czasu, grymasem znaczone, zablokowane przez administratora frustracje mojego życia
|
|
 |
nikt nie umiera dziewicą. bo w końcu życie pieprzy nas wszystkich.
|
|
 |
biegnę do ciebie, ty rozkładasz ramiona, oboje mamy uśmiech na twarzy. w snach.
|
|
 |
dzisiaj okrzyczała mnie cisza, za wszystkie moje błędy.
|
|
 |
zostawił nim poznał, czujesz to?
|
|
|
|