 |
tęsknota nie jest wtedy, kiedy dzielą nas kilometry. prawdziwa tęsknota jest, wtedy kiedy siedzisz obok ukochanej osoby i wiesz, że nie możesz jej już złapać za rękę.
|
|
 |
weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć, weekend musiałby być wolny od życia.
|
|
 |
nie wytłumaczysz mi, że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć, serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie, że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda, odpowiem że nie dzisiaj.
|
|
 |
a kiedy objął mnie jak co dzień, od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię, cynicznie się roześmiałam. - wszystko. - powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się, moje nozdrza wypełniły się jego zapachem, który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata. - wszystko - powtórzyłam, dla pewności. - w takim razie zapomnij o mnie. - wyszeptał. odsunąwszy się, dotarło do mnie, że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.
|
|
 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
 |
Mówił , że by za nią umarł . Kurwa , nigdy nie widziałam , żeby ktoś się tak rozumiał .
|
|
 |
Będziesz gonił za pracą jak pierdolnięty , będą błędy, ktoś będzie mówił - pierdol błędy .
|
|
 |
Poczujesz miłość , trafisz od tak na nią , kiedy poprosi byś tam został na noc i nie pytaj mnie skąd to wiem jak większość , może kiedyś sam pojmiesz to .
|
|
 |
Pomyśl , pierwsze kroki , poczujesz ból upadku . Przyzwyczaj się , bo będzie w chuj upadków .
|
|
 |
Oczy mam przekrwione , kłamią jeśli widzą płomień .
|
|
 |
Kiedy łza zamknie powiekę, ja znów stanę się człowiekiem .
|
|
|
|