 |
i ten moment , gdy w końcu uświadamiasz sobie że osoba którą miałaś za całkiem inną i najlepszą okazała się całkiem innym człowiekiem. naiwność
|
|
 |
"Szybkie bicie serca, bezwarunkowy uśmiech, onieśmielenie i parę innych czynności, które dzieją się mimowolnie tylko dlatego, że widzę Twój uśmiech, który tak mocno uwielbiam."
|
|
 |
z czego "słynęłam" na starym osiedlu? wyszczekana brunetka, wiecznie z fają w mordzie, i piwem w ręku. zawsze w otoczeniu łysych kolesi. oddana przyjaciołom. obecna chyba na każdej borucie, często w formie obserwatora, ale dość częściej w roli głównej. wiecznie porobiona, w pewnym momencie życia niesłusznie osądzona o dilerkę. całe życie zapierdalająca to na trening, to na siłownię. kochająca dobry melanż. a dziś? dobra, przykładna 'prawie żona'. nie paląca. odwiedzająca jeszcze częściej siłownię. prowadzająca się już nie z łysymi kolesiami, tylko z tym jednym. jedynym, za rękę. nadal oddana przyjaciołom, nawet jeszcze bardziej niż wcześniej - o ile w ogóle się da. nie uczestnicząca w boturach, no prawie. czysta, kompletnie czysta. jejkuś, co miłość robi z człowieka,huh. || kissmyshoes
|
|
 |
wiem, że kobiecie nie wypada tak mówić, i kobieta powinna umieć się zachować - ale weź już wypierdalaj z mojego życia jebany frajerze. / veriolla
|
|
 |
kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
pierdolnij drzwiami . raz a porządnie , tak żeby zadudniło i zatrzęsło . chcę mieć pewność , że już nie wrócisz .
|
|
 |
podobno po ziele wszystko jest lepsze, to zajaraj, może debilizm Ci przejdzie.
|
|
 |
wsadźmy honor w dupę i dajmy sobie drugą szansę.
|
|
 |
słodszy niż nutella , przystojniejszy niż Brad Pit... tak , o Tobie mówię.
|
|
 |
przykro mi , że wam nie wyszło.. koleżanka się roztopiła , czy uległa recyklingowi ?
|
|
 |
mogę mieć bałagan w szafie , ale w uczuciach lubię porządek .
|
|
 |
wiesz co jest zajebiste ? że nie potrafię być taką szmatą
jaką ty jesteś .
|
|
|
|