głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika imissuuu

NIENAWIDZĘ jak daje z siebie 200   staram się i walczę jak pierdolnięta o to co bym chciała mieć  a nikt tego nie docenia i w efekcie gówno dostaje. Bo tutaj już więcej nie dam z siebie bo nie umiem.

aadek dodano: 23 maja 2010

NIENAWIDZĘ jak daje z siebie 200%, staram się i walczę jak pierdolnięta o to co bym chciała mieć, a nikt tego nie docenia i w efekcie gówno dostaje. Bo tutaj już więcej nie dam z siebie bo nie umiem.

Spróbuj kiedyś kurwa przejść się moimi ścieżkami i spróbuj kiedyś się zmierzyć ze zobowiązaniami. Chcesz to oddam Ci swój bagaż i popatrzę jak szybko się wypierdalasz. Nie znasz zasad  a ciągle chcesz się wtrącać.

aadek dodano: 23 maja 2010

Spróbuj kiedyś kurwa przejść się moimi ścieżkami i spróbuj kiedyś się zmierzyć ze zobowiązaniami. Chcesz to oddam Ci swój bagaż i popatrzę jak szybko się wypierdalasz. Nie znasz zasad, a ciągle chcesz się wtrącać.

Bo tylko Ty potrafisz dodać mi skrzydeł  Bo tylko Ty potrafisz tak całować mój policzek. Tylko Ty umiesz zabrać mnie do nieba  Tylko dzięki Tobie zasmarkana się uśmiecham. Tylko Ty masz taki dotyk delikatny I tylko  tylko Tobie oczka świecą się  jak gwiazdy. Przy Tobie każdy problem traci poprzeczkę  Przy Tobie kolor szary zmienia się w czerwień.

aadek dodano: 22 maja 2010

Bo tylko Ty potrafisz dodać mi skrzydeł, Bo tylko Ty potrafisz tak całować mój policzek. Tylko Ty umiesz zabrać mnie do nieba, Tylko dzięki Tobie zasmarkana się uśmiecham. Tylko Ty masz taki dotyk delikatny I tylko, tylko Tobie oczka świecą się, jak gwiazdy. Przy Tobie każdy problem traci poprzeczkę, Przy Tobie kolor szary zmienia się w czerwień.

Miłość to jest takie coś  czego nie ma. To takie coś co sprawia  że nie ma litości.. To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół.. Miłość to jest słuchanie pod drzwiami  czy to jej buty tak skrzypią po schodach  miłość jest wtedy  jak do kobiety wciąż mówisz  Moja Maleńka  i kiedy patrzysz jak ona je  a sam nie możesz przełknąć.. Wtedy  kiedy nie zaśniesz  zanim nie dotkniesz jej warg..Wtedy  kiedy stoicie pod drzewem  a ty marzysz  żeby się przewróciło  bo będziesz mógł ją osłonić.

aadek dodano: 22 maja 2010

Miłość to jest takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, że nie ma litości.. To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół.. Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy, jak do kobiety wciąż mówisz "Moja Maleńka" i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć.. Wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej warg..Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić.

Gdy jesteśmy zazdrośni  przekonujemy się  że kochamy  tak jak przekonujemy się  że żyjemy  kiedy nas coś boli.

aadek dodano: 22 maja 2010

Gdy jesteśmy zazdrośni, przekonujemy się, że kochamy, tak jak przekonujemy się, że żyjemy, kiedy nas coś boli.

Nie ma milszego zbliżenia nauk jak odczuwanie chemii przy humaniście.

aadek dodano: 22 maja 2010

Nie ma milszego zbliżenia nauk jak odczuwanie chemii przy humaniście.

Bo miłość nie zna pór dnia  a nadzieja nie ma końca  a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami.

aadek dodano: 22 maja 2010

Bo miłość nie zna pór dnia, a nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami.

Miłość to partia kart  w której wszyscy oszukują  mężczyźni  by wygrać  kobiety  by nie przegrać.

aadek dodano: 22 maja 2010

Miłość to partia kart, w której wszyscy oszukują- mężczyźni, by wygrać, kobiety, by nie przegrać.

Od ponad godziny przypatrywała się jak poruszają się wskazówki zegara. Ten jednostajny bieg przypominał  że czasu nie da się zatrzymać  a tym bardziej cofnąć. Tęsknota  którą odczuwała wydostawała się na światło dzienne wraz z promieniami słonecznymi i jej otwartymi oczami  witającymi nowy dzień. Jej spojrzenie ukrywało miliony emocji  odczuć  myśli i tą nieszczęsną? Tak  tak... Tą nieszczęsną tęsknotę.  Czuła się obco w swoim ciele. Tak jakby gdzieś kiedyś wybrała nie tą drogę  co trzeba. Poprzez to stała się tym kim się stała. A jakaś cząstka jej  która być może miała się z kimś połączyć  została w tyle  za 4 zakrętem. Ta cząstka jej  na którą nie miała wpływu tęskniła za tym wszystkim  co ją ominęło.

aadek dodano: 22 maja 2010

Od ponad godziny przypatrywała się jak poruszają się wskazówki zegara. Ten jednostajny bieg przypominał, że czasu nie da się zatrzymać, a tym bardziej cofnąć. Tęsknota, którą odczuwała wydostawała się na światło dzienne wraz z promieniami słonecznymi i jej otwartymi oczami, witającymi nowy dzień. Jej spojrzenie ukrywało miliony emocji, odczuć, myśli i tą nieszczęsną? Tak, tak... Tą nieszczęsną tęsknotę. Czuła się obco w swoim ciele. Tak jakby gdzieś kiedyś wybrała nie tą drogę, co trzeba. Poprzez to stała się tym kim się stała. A jakaś cząstka jej, która być może miała się z kimś połączyć, została w tyle, za 4 zakrętem. Ta cząstka jej, na którą nie miała wpływu tęskniła za tym wszystkim, co ją ominęło.

Przychodzi do mnie czasem takie dziwne uczucie. Nigdy się nie przedstawi  ani nie powie po co przyszło. Przychodzi zawsze  kiedy Ciebie nie ma. Bez pytania wsiąka we mnie i ściska od środka. Wtedy nie pomoże ani przyjaciel  ani czekolada. Ono nie daje mi spokoju  napełnia mnie niepokojem i ściska coraz mocniej. Wtedy otwieram szafę i chowam się w Twoje ubrania. Twój zapach pomaga   uczucie momentalnie znika. To nie jest Tęsknota ani Smutek... Myślę  że to Strach. Strach przed życiem bez Ciebie..

aadek dodano: 22 maja 2010

Przychodzi do mnie czasem takie dziwne uczucie. Nigdy się nie przedstawi, ani nie powie po co przyszło. Przychodzi zawsze, kiedy Ciebie nie ma. Bez pytania wsiąka we mnie i ściska od środka. Wtedy nie pomoże ani przyjaciel, ani czekolada. Ono nie daje mi spokoju, napełnia mnie niepokojem i ściska coraz mocniej. Wtedy otwieram szafę i chowam się w Twoje ubrania. Twój zapach pomaga - uczucie momentalnie znika. To nie jest Tęsknota ani Smutek... Myślę, że to Strach. Strach przed życiem bez Ciebie..

Tęsknota po rozstaniu z nim przychodziła nagle.  Będąc w pracy. Robiąc zakupy. Odpisując na krótkie  cześć  na gadu. Jedząc śniadanie. Rozmawiając przez telefon. Czytając książkę  czy też wracając do domu.  Zjawiała się nad ranem  kiedy kot po raz kolejny stłukł wazon. I w nocy  kiedy nawet horrory nie potrafiły odegnać go z moich myśli. Czasami trwała sekundy. Czasami długie godziny.  Przedzierała się przez codzienność  powodując wewnętrzny rozpad duszy  na miliony kawałków..

aadek dodano: 22 maja 2010

Tęsknota po rozstaniu z nim przychodziła nagle. Będąc w pracy. Robiąc zakupy. Odpisując na krótkie "cześć" na gadu. Jedząc śniadanie. Rozmawiając przez telefon. Czytając książkę, czy też wracając do domu. Zjawiała się nad ranem, kiedy kot po raz kolejny stłukł wazon. I w nocy, kiedy nawet horrory nie potrafiły odegnać go z moich myśli. Czasami trwała sekundy. Czasami długie godziny. Przedzierała się przez codzienność, powodując wewnętrzny rozpad duszy, na miliony kawałków..

Tęsknota to najbardziej fatalne uczucie na świecie. Uczucie  od którego nie potrafię się uwolnić. Najgłupsze w tym wszystkim jest to  że ja tęskniłam za Tobą zawsze. Cholernie zawsze. Gdy zamykałeś moją dłoń w swojej dłoni  gdy całowałeś moje wargi  gdy gładziłeś moje policzki  włosy. Pomimo  że byłeś  ja już tęskniłam  błagałam Boga w myślach  by stłumił mój strach  by mi Ciebie nie odbierał i swoją nieograniczoną siłą kazał Ci zostać przy mnie. Ale Ty odszedłeś. Choć właściwie  to odchodziłeś wiele razy  a ja za każdym razem bałam się  że uznasz  że nie ma po co wracać. Ale wracałeś. W momencie gdy traciłam nadzieję  Ty ją znów rozpalałeś. I znów  i znów. Gdyby nie Ty  nie wiedziałabym  ile mam w sobie siły i ile godzin ociekających wiecznym oczekiwaniem na Ciebie mogę znieść. Nie wiedziałabym  że potrafię kogoś kochać tak mocno. Tak bardzo.. Byłam dzielna  czy naiwna? Nieważne. Zawsze czekałam. Zawsze. A Ty? Sto razy odszedłeś. Tylko że powrotów było dziewięćdziesiąt dziewięć..

aadek dodano: 21 maja 2010

Tęsknota to najbardziej fatalne uczucie na świecie. Uczucie, od którego nie potrafię się uwolnić. Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że ja tęskniłam za Tobą zawsze. Cholernie zawsze. Gdy zamykałeś moją dłoń w swojej dłoni, gdy całowałeś moje wargi, gdy gładziłeś moje policzki, włosy. Pomimo, że byłeś, ja już tęskniłam, błagałam Boga w myślach, by stłumił mój strach, by mi Ciebie nie odbierał i swoją nieograniczoną siłą kazał Ci zostać przy mnie. Ale Ty odszedłeś. Choć właściwie, to odchodziłeś wiele razy, a ja za każdym razem bałam się, że uznasz, że nie ma po co wracać. Ale wracałeś. W momencie gdy traciłam nadzieję, Ty ją znów rozpalałeś. I znów, i znów. Gdyby nie Ty, nie wiedziałabym, ile mam w sobie siły i ile godzin ociekających wiecznym oczekiwaniem na Ciebie mogę znieść. Nie wiedziałabym, że potrafię kogoś kochać tak mocno. Tak bardzo.. Byłam dzielna, czy naiwna? Nieważne. Zawsze czekałam. Zawsze. A Ty? Sto razy odszedłeś. Tylko że powrotów było dziewięćdziesiąt dziewięć..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć