 |
siedzieliśmy na jego ogromnym łóżku po jednej z ostrych kłótni . uspokojona już , odetchnęłam . wziął delikatnie moją ręke , pytając czy jeszcze mi zależy . od niechcenia spojrzałam mu w oczy . ' wiesz , że tak ' powiedziałam głosem małej dziewczynki . i cisza . nieznośnie nieznośna cisza . nie puszczając mojej dłoni , nie odwracając wzroku cicho powiedział ' widzę kłamstwo w twoich oczach ' . uśmiechnęłam się . ' czyli swoje odbicie ' odpowiedziałam pewnie , ruszając w stronę wyjścia . tak , zbyt dobrze znaliśmy siebie nawzajem , by w jakikolwiek sposób przetrwać . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
długa , szara bluza z kapturem zasłaniająca krótkie spodenki . telefon w jednej ręce , fajka w drugiej , zaufani ludzie w okół ciebie , uśmiech na ryju , głośne rzucie gumy , co drugie słowo - przekleństwo . ej , znowu nasza banda opanuje miasto w wakacje . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
a gdy wszystkich mylił mój sztuczny uśmiech , potrafiłeś spojrzeć mi w oczy i powiedzieć ' weź , nie ściemniaj ' . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
pamiętam pierwsze prawdziwe zakochanie - nie zauroczenie , Twój pierwszy uśmiech w moją stronę i to zapatrzenie w Ciebie jakgdybyś był jakimś dziwnym zjawiskiem nadprzyrodzonym. / veriolla
|
|
 |
|
własnie logowałam się na allegro mamy, gdy co chwila wyskakiwało 'błędne hasło'. zdziwiona tym , że albo ja mam coś z głową, albo z tym serwerem jest coś nie tak zawołałam mamę. jeszcze nie zdąrzyłam powiedzieć słowa, na co ona powiedziała ' tak dziecko zmieniłam hasło, zarówno ja jak i moje konta bankowe mamy swoje granice wytrzymałości', po czym wyszła. przeróciłam oczami mówiąc ' no świetnie' . nie minęła minuta gdy mama ponownie weszła do pokoju , i całując mnie w czoło podała karteczkę z hasłem mówiąc: ' ale za to znasz już hasło taty. jak coś to nie ode mnie. miłych zakupów'. taa , nie ma to jak przebiegłosć mojej mamy, hah. / veriolla
|
|
 |
|
dziś gdy nauczycielka ( stara panna ) wyskoczyła z tekstem iż nie ma przyjaźni damsko-męskiej i faceci przyjaźnią się z kobietami tylko po to by zbliżyć się do nich i mieć szanse na przelecenie ich - wyśmiałam ją mówiąc ' taa, chyba tylko panią tak wykorzystywali'. klasa w śmiech, nauczycielka wkurwiona a ja na podsumowanie dodałam ' co ? naganna ? numer siedem, proszę bardzo'. rozumiem, można mieć własne zdanie - ale nie narzucać go komuś, tylko ze względu na popełnione kiedyś błędy. / veriolla
|
|
 |
kochasz ją za cycki i fajny tyłek? koleś uwierz, że kiedyś na dupie, będzie miała rozstępy, a jej balony zapomną o grawitacji. kochaj ją za charakter i to co ma w sobie. nie liczy się ta zewnętrzna strona. / malynoowa.
|
|
 |
robisz w moim sercu takie rany, jak Joanna Krupa kaleczy j.polski. / malynoowa.
|
|
 |
mieliśmy być ze sobą już na zawsze. szkoda tylko, że potknęliśmy się o miłość. / malynoowa.
|
|
|
|