|
|
niepowinnam, lecz tęsknię. tęsknię za blaskiem twych błękitnych tęczówek, za twoimi blond loczkami, a nawet za cierpieniem jakie mi zadawałeś, za kłamstwami, jakimi faszerowałeś mnie każdego dnia.
|
|
|
|
pozwoliłam mu odejść, chociaż dopytywał czy naprawdę tego chcę. nie rozumiem dlaczego teraz płaczę jak idiotka. stało się, trudno. powinnam żyć nowym, lepszym życiem. to tylko moja wina, że nie potrafię.
|
|
|
dlatego walcz o to uczucie. jutro możesz nie mieć szans. jutro może to wszystko prysnąć. prysnąć jak bańka mydlana w tej wielkiej otchłani zwanej potocznie życiem. walcz i nie poddawaj się. ceną jest miłość. pamiętaj, szczęście jest najważniejsze. / malynoowa; ****************
|
|
|
|
oglądałam telewizje, powoli zasypiając. było jakoś koło 3 w nocy. nagle zadzwonił telefon: ' ja Cię błagam, bo ja sam nie dojdę'. wiedziałam , że muszę wstać, ubrać na siebie cokolwiek i spytać 'gdzie jesteś?'. uwielbiam Twoją bezradność gdy jesteś najebany, i gdy każdy Twój krok zależy ode mnie. / veriolla
|
|
|
|
a gdy czytam wpisy, teksty i przeróżne swoje wypociny z tego dziwnego okresu - uśmiecham się. bo dziś mam to czego wtedy tak bardzo pragnęłam. / veriolla
|
|
|
wiesz mała. gdy tak na Ciebie patrzę, gdy widzę tą plastikową mordę i sztuczne ruchy, to uwierz, jestem za aborcją. / malynoowa.
|
|
|
|
odróżniaj Mała wzrowanie się na kimś, a podpierdalanie mu stylu, ej. / veriolla
|
|
|
|
nawet nie wiesz jak cieszy mnie ta sytuacja, nawet nie wiesz jak wiele znaczy dla mnie słowo 'zaufanie' z Twoich ust. / veriolla
|
|
|
|