 |
ja uważam, bo w życiu jest ślisko. mimo wszystko. / malynoowa.
|
|
 |
bawisz się uczuciami, jakbyś w ogóle nie miał serca. nie wiem co jest z tobą. masz to szczęście całe, albo masz go kurwa w częściach. / malynoowa.
|
|
 |
najlepsza przyjaciółka obraziła się na mnie, za to, że spędzam z tobą tak dużo czasu. szczerze, to mam wylane na to czy ty się obrażasz czy nie. mam większe sprawy na głowie, niż przejmowanie się tobą mała. / malynoowa.
|
|
 |
siedziałam z tobą na przerwie. po chwili od kolegi usłyszałam głupie żarty. powiedział chuj ci w dupę. tak po prostu. a ja nie namyślając się długo odpowiedziałam. a tobie dwa i kupka szkła. buziaczki. odwrócił się i stał tak odwrócony do dzwonka. a ty z uśmiechem na twarzy powiedziałeś, że kochasz taką wredno - wrażliwą dziewczynę jaką jestem. / malynoowa.
|
|
 |
jeśli chłopak nie widzi jak wariujesz gdy go widzisz. jak nie zauważa ciebie, wyróżniającą się rażącą koszulką wśród tłumu. gdy nie widzi jak na niego patrzysz, to tak. jest skończonym dupkiem. / malynoowa.
|
|
 |
zaraz wyłączę komputer i zacznę się uczyć wiersza. ale to zaraz. na razie mam tu ciebie i wiersz się nie liczy. / malynoowa.
|
|
 |
chyba nasze uczucie wyjechało gdzieś na urlop. bo kocham cię, mówisz mi tylko po to, żeby podtrzymać rozmowę, która od jakiegoś czasu w ogóle nie ma sensu. / malynoowa.
|
|
 |
miej wylane na wszystko. jak mówię wszystko, to jasne, że mówię o miłości. / malynoowa.
|
|
 |
spędzimy razem sylwestra. ja ty i mój pies. obejrzymy sylwester z dwójką. lukniemy na jakiś film w komputerze. zjemy żelki i mimo tego, że nie będę w gronie kumpli, będę najszczęśliwszą dziewczyną pod chmurą ze śniegu. / malynoowa.
|
|
 |
przewidują siarczyste mrozy. mi nie będzie zimno. mam swój własny grzejnik w twoich ramionach kotek. / malynoowa.
|
|
 |
będę skakać, krzyczeć, piszczeć i wariować. w końcu przyszło szczęście położyło się na łóżku i nie daje mi spać. ale spoko, siedź tu jak najdłużej, ja odsypiam w szkole. / malynoowa.
|
|
|
|