![Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem że w pewnym sensie to co najlepsze już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
![Wiesz co nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz co, nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę./esperer
|
|
![Zabawne że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi nic nie mądrzejsi na pewno bardziej zranieni. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zabawne, że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi, nic nie mądrzejsi, na pewno bardziej zranieni./esperer
|
|
![Mówią że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach znowu Cię całować znowu spędzać wspólne wczasy poświęcać nawzajem czas nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec zawsze będzie bolało tak samo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
![Co mogę powiedzieć? Że kocham że tęsknię że znowu to samo że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym że Cie straciłam. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Co mogę powiedzieć? Że kocham, że tęsknię, że znowu to samo, że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym, że Cie straciłam./esperer
|
|
![Wiesz mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej mocniej całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem a skończyliśmy jako nieznajomi. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz, mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej, mocniej, całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem, a skończyliśmy jako nieznajomi./esperer
|
|
![twierdzisz że znasz mnie doskonale. dlaczego nie dostrzegasz że cierpię? nie widzisz że moje oczy straciły swój blask? myślisz że u mnie wszystko w porządku? czuję się kiepsko wręcz tragicznie. okrutna rzeczywistość sprawiła że straciłam wiarę w siebie i ludzi. potrzebuję Cię. przytul mnie jak kiedyś. nie chcę stracić jedynej relacji na której mi zależy. usiądź obok i porozmawiajmy. pośmiejmy się z głupot i urońmy kilka łez. pocałuj mnie w czoło. chcę być ważna najważniejsza. chcę być Twoja. chcę być przy Tobie dla Ciebie i na zawsze.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
twierdzisz, że znasz mnie doskonale. dlaczego nie dostrzegasz, że cierpię? nie widzisz, że moje oczy straciły swój blask? myślisz, że u mnie wszystko w porządku? czuję się kiepsko, wręcz tragicznie. okrutna rzeczywistość sprawiła, że straciłam wiarę w siebie i ludzi. potrzebuję Cię. przytul mnie jak kiedyś. nie chcę stracić jedynej relacji, na której mi zależy. usiądź obok i porozmawiajmy. pośmiejmy się z głupot i urońmy kilka łez. pocałuj mnie w czoło. chcę być ważna, najważniejsza. chcę być Twoja. chcę być przy Tobie, dla Ciebie i na zawsze.
|
|
![ucieknę. będę biec mimo braku tchu. nie zobaczysz nie dotkniesz nie usłyszysz mnie więcej. nie odwrócę się za siebie. wmówię sobie że nie istniejesz. zapomnę o Tobie rozumiesz. skończę z cierpieniem. stanę się silna niezależna. podniosę głowę a na nogi włożę szpilki. będę dziesięć centymetrów wyższa i o tonę silniejsza. poradzę sobie. nie będę płakać nie będę zaciskać pięści nie przygryzę wargi. dorosnę.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
ucieknę. będę biec, mimo braku tchu. nie zobaczysz, nie dotkniesz, nie usłyszysz mnie więcej. nie odwrócę się za siebie. wmówię sobie, że nie istniejesz. zapomnę o Tobie, rozumiesz. skończę z cierpieniem. stanę się silna, niezależna. podniosę głowę, a na nogi włożę szpilki. będę dziesięć centymetrów wyższa i o tonę silniejsza. poradzę sobie. nie będę płakać, nie będę zaciskać pięści, nie przygryzę wargi. dorosnę.
|
|
![Gdy odkochasz się ja zakocham cię na powrót na powrót i na przekór. Gdy zabijesz mnie zmartwychwstanę po 3 dniach albo w przyszłym wcieleniu cię urodzę. Nosowska najmocniej.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Gdy odkochasz się ja zakocham cię na powrót, na powrót i na przekór. Gdy zabijesz mnie, zmartwychwstanę po 3 dniach albo w przyszłym wcieleniu cię urodzę. - Nosowska, najmocniej.
|
|
![To nie jest dobra miłość to nie jest zdrowa miłość ona sprawia że chcę mi się krzyczeć i szarpać się i kołysać w tył i w przód to nie jest normalne ona podsuwa mi straszne obrazy do głowy i ja cały czas się czegoś boje cały czas widzę jakieś okropne popierdolone scenariusze z nim w roli głównej a potem mnie pijaną na podłodze i kurwa ciągle ciągle ciągle pierdolone ciągle jestem przerażona jeszcze nigdy się tak nie czułam jeszcze nigdy nie czułam się tak uzależniona od czegokolwiek kogokolwiek jeszcze nigdy nie oparłam wszystkich nawet najmniejszych fundamentów mojego istnienia na czyjejś obecności na czyimś zachowaniu wobec mnie kurwa nie można być tak słabym nikt nie powinien jeszcze nigdy nie byłam tak chaotyczna jak teraz jeszcze nigdy nie czułam że tak bardzo błądzę w tym czymś po omacku kurwa nie to nie jest miłość kurwa przecież ja czuję jak robi się coraz ciemniej w miarę jak ona rośnie nie to nie jest normalne to nie jest miłość ja ochujałam.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
To nie jest dobra miłość, to nie jest zdrowa miłość, ona sprawia, że chcę mi się krzyczeć i szarpać się i kołysać w tył i w przód, to nie jest normalne, ona podsuwa mi straszne obrazy do głowy i ja cały czas się czegoś boje, cały czas widzę jakieś okropne, popierdolone scenariusze z nim w roli głównej, a potem mnie, pijaną na podłodze i kurwa ciągle, ciągle, ciągle, pierdolone ciągle jestem przerażona, jeszcze nigdy się tak nie czułam, jeszcze nigdy nie czułam się tak uzależniona od czegokolwiek, kogokolwiek, jeszcze nigdy nie oparłam wszystkich, nawet najmniejszych fundamentów mojego istnienia, na czyjejś obecności, na czyimś zachowaniu wobec mnie, kurwa, nie można być tak słabym, nikt nie powinien, jeszcze nigdy nie byłam tak chaotyczna jak teraz, jeszcze nigdy nie czułam, że tak bardzo błądzę w tym czymś po omacku, kurwa, nie, to nie jest miłość, kurwa, przecież ja czuję jak robi się coraz ciemniej, w miarę jak ona rośnie, nie, to nie jest normalne, to nie jest miłość, ja ochujałam.
|
|
|
|