 |
Blizny zasklepiają się szybciej na mrozie,
już to wiem, bo czuję zimny powiew, gdy kiedykolwiek mijasz mnie.
I nie wiem czy to dobrze, kiedy utkwisz wzrok w butach,
gdy masz problem, moje oczy krzyczą - 'spójrz tutaj'!
Więc, patrz na mnie kiedy mówię do Ciebie,
bo nie wiem czy Ty masz armię słów, czy tylko chłód.
Jestem tu, aby zburzyć Twój eden,
bo jeśli mnie w nim nie ma, będę to robić to po sam grób.
|
|
 |
Ludzie zapomnieli dokąd idą tym bardziej skąd przyszli.
Zanikają wartości ludzie toczą ciągły wyścig.
|
|
 |
I can not stand this and did not know how to finish!! wrrrrr
|
|
 |
przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
 |
bo ponoć wszystko możesz dać,
więc błagam daj mi szansę jeszcze raz,
daj mi ją ostatni raz.
|
|
 |
Wystarczy abyś skinął ręką,
wystarczy jedna Twoja myśl,
a zacznę życie swoje jeszcze raz,
|
|
 |
Raz jeszcze daj mi od początku iść,
daj mi życie jeszcze raz.
|
|
 |
Już nie zmarnuję ani chwili,
bo dni straconych gorycz znam,
więc błagam daj mi szansę jeszcze raz,
daj mi ją ostatni raz.
|
|
 |
A jeśli życia dać nie możesz,
to spraw bym przeżył jeszcze raz
tę miłość, która już wygasła w nas,
spraw bym ją przeżył jeszcze raz.
|
|
 |
Ty chlebem, ptakiem, słońcem możesz być,
więc kamieniem nie bądź mi.
|
|
 |
i kiedy myślisz, że już wszystko jest takie stabilne i przewidywalne, to nagle wypierdala się na Ciebie przysłowiowy trup z szafy i to z Twoim ulubionym swetrem w ręce...
|
|
 |
“- Właśnie, a co z 'nim'?
- (Gdzieś tam sobie jest, nie? Na pewno nie wpadł pod samochód. Skurwysynom się to nie zdarza) Wiesz, nie chcę o tym gadać.
|
|
|
|