 |
i widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił,
|
|
 |
Twoje oczy trochę smutne, chyba patrzą prosto w moje
|
|
 |
i nieznacznie, nic nie znaczysz dla mnie jeszcze,
choć mieszkamy w jednym mieście to wcale się nie znamy
|
|
 |
Z twarzy zniknął uśmiech, spotkałem go, powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę”.
|
|
 |
Gówno prawda nic z tym nie zrobisz, i chodź chciałbyś jesteś zbyt dobry. Ona teraz na zawsze odchodzi. A ty nie umiesz strzelać i nie masz broni
|
|
 |
Mam poprzestawiane. Kocham marihuanę
|
|
 |
Ta.. serce nie sługa przecież. I nie chce słuchać przekleństw, i nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej
|
|
 |
Nadal jestem,
bez Ciebie,
a Twoja
|
|
 |
Proszę, możecie mnie wziąć, ja już siebie nie chcę.
|
|
 |
Czas to bezlitosny sędzia, dobre chwile Ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach
|
|
 |
ideologia bloków, żyć po swojemu i mieć święty spokój
|
|
|
|