głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika im_not_princess

hah  dzięki! :D teksty abstracion dodał komentarz: hah, dzięki! :D do wpisu 25 grudnia 2010
  jesteś cała przemoknięta!   krzyknął  widząc ją w progu mieszkania.   rozbieraj się  natychmiast!   nie tak szybko  kochanie.   powiedziała  drwiąco.   zrzucaj to mokre ubranie  ja nie żartuję. przecież się przeziębisz.   powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga  a później niechlujnie zarzuciła na siebie  za duży sweter.   wyglądam jak własna babcia  powiedziała  siadając w fotelu.   lubię dojrzałe kobiety.   zażartował  podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią.   co Ty wyprawiasz?   zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować?   spytał  ubierając na jej nogi wielkie  pluszowe kapcie.   nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany  podniósł ją  przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi.   co Ty wyprawiasz?!   spytała.   musisz się rozchorować.   że co?!   dopiero  gdy będziesz chora  a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24 h podając Ci syrop  zobaczysz co to troska.   oszalałeś?   nie. zwyczajnie lubię Cię irytować  kochanie.

abstracion dodano: 25 grudnia 2010

- jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie.

nienawidziłam Twojej wymowności. nie cierpiałam tego  że rozmawiałeś ze mną czynami. rozmawiałeś ze mną  milcząc. potrafiłeś przy naszym rozstaniu  bez słowa wyjaśnienia wręczyć mi wodoodporny tusz i pozostawić samą sobie  żeby mogła w spokoju domyślać się o co Ci chodzi. jednak nic nie pobije tego  gdy próbowałam Cię odzyskać  a Ty pocztą wysłałeś mi koszulkę z napisem  'nie dla psa kiełbasa'.

abstracion dodano: 25 grudnia 2010

nienawidziłam Twojej wymowności. nie cierpiałam tego, że rozmawiałeś ze mną czynami. rozmawiałeś ze mną, milcząc. potrafiłeś przy naszym rozstaniu, bez słowa wyjaśnienia wręczyć mi wodoodporny tusz i pozostawić samą sobie, żeby mogła w spokoju domyślać się o co Ci chodzi. jednak nic nie pobije tego, gdy próbowałam Cię odzyskać, a Ty pocztą wysłałeś mi koszulkę z napisem; 'nie dla psa kiełbasa'.

w święta należy być miłym  poukładanym. nie wszczynać kłótni. uśmiechać się do każdej z napotkanych osób. nawet tych  którymi szczerze gardzimy. ale przecież wiesz  że zawsze muszę robić na odwrót. zawsze muszę się sprzeciwiać  robić z siebie pruderyjną buntowniczkę. dlatego byłam dla niego nie miła. wcale się do niego nie uśmiechałam. szampana  którego piliśmy podczas wigilijnej kolacji  wylałam mu na jego odświętne spodnie  a później kazałam mu spadać  grożąc że załatwię go świecznikiem od prababci  który leżał na stole. kiedy pokazałam mu  że jestem do tego zdolna  przewracając choinkę. tłukąc tym samym każdą z bombek  uwierzył mi na słowo i zaproszeniem   spieprzył z miejsca wypadku. a ja w końcu miałam w sobie wystarczającą ilość nienawiści na to  aby podołać zamordowaniu karpia.

abstracion dodano: 25 grudnia 2010

w święta należy być miłym, poukładanym. nie wszczynać kłótni. uśmiechać się do każdej z napotkanych osób. nawet tych, którymi szczerze gardzimy. ale przecież wiesz, że zawsze muszę robić na odwrót. zawsze muszę się sprzeciwiać, robić z siebie pruderyjną buntowniczkę. dlatego byłam dla niego nie miła. wcale się do niego nie uśmiechałam. szampana, którego piliśmy podczas wigilijnej kolacji, wylałam mu na jego odświętne spodnie, a później kazałam mu spadać, grożąc że załatwię go świecznikiem od prababci, który leżał na stole. kiedy pokazałam mu, że jestem do tego zdolna, przewracając choinkę. tłukąc tym samym każdą z bombek, uwierzył mi na słowo i zaproszeniem - spieprzył z miejsca wypadku. a ja w końcu miałam w sobie wystarczającą ilość nienawiści na to, aby podołać zamordowaniu karpia.

  czemu rzuciłaś Nią o podłogę?!   bo rozlał mi się sok.   a co Ona ma z tym wspólnego?!   mama mi kazała go szmatą pościerać.

abstracion dodano: 25 grudnia 2010

- czemu rzuciłaś Nią o podłogę?! - bo rozlał mi się sok. - a co Ona ma z tym wspólnego?! - mama mi kazała go szmatą pościerać.

zorientujesz się  że krążą plotki na temat Waszego związku  kiedy nie będzie go w szkole  a każdy właśnie   Ciebie będzie się pytał  co z Nim jest.

abstracion dodano: 25 grudnia 2010

zorientujesz się, że krążą plotki na temat Waszego związku, kiedy nie będzie go w szkole, a każdy właśnie - Ciebie będzie się pytał, co z Nim jest.

ostatnio na tvn ie się chyba zaczął to oglądałam  i w miare  w maire jest    teksty wykreuj.mnie dodał komentarz: ostatnio na tvn-ie się chyba zaczął to oglądałam, i w miare, w maire jest ;) do wpisu 25 grudnia 2010
Zdzwoniła do mnie o 1. 20 wracała z pasterki i poprosiała  żebym wyszedł prze dom... Wychodze. Patrze  a przede mną stoi moj piękna z wielką kokardą na głowie...   jestem Twoim prezentem od Świetego Mikołaja ! . Wyglądała tak słodko...Nie przeszkadzało mi  że wokół było pełno ludzi  że moi rodzice właśnie wysiadali z samochodu złapłem ją w pół i pocałowałem z taką czułością  i namiętnością jak nigdy dotąd... Świat dookoła nie istniał  liczyla się tylko ona...Zrozumiałem  że jest moją magią świąt .  Jesteś najwspanialszym prezentem jak mogłem sobie wymarzyć .  wiem .  odparła pewna siebie   ze swoim cudownym  uwodzicielskiem uśmiechem na twarzy.

volcano_tua dodano: 25 grudnia 2010

Zdzwoniła do mnie o 1. 20 wracała z pasterki i poprosiała ,żebym wyszedł prze dom...-Wychodze. Patrze, a przede mną stoi moj piękna z wielką kokardą na głowie... - jestem Twoim prezentem od Świetego Mikołaja ! .-Wyglądała tak słodko...Nie przeszkadzało mi ,że wokół było pełno ludzi ,że moi rodzice właśnie wysiadali z samochodu złapłem ją w pół i pocałowałem z taką czułością i namiętnością jak nigdy dotąd... Świat dookoła nie istniał ,liczyla się tylko ona...Zrozumiałem ,że jest moją magią świąt . -Jesteś najwspanialszym prezentem jak mogłem sobie wymarzyć . -wiem . -odparła pewna siebie , ze swoim cudownym ,uwodzicielskiem uśmiechem na twarzy.

Doda ktoś do obserwowanych ?     prosz .   3     ♥ .

luniaaax33 dodano: 24 grudnia 2010

Doda ktoś do obserwowanych ? ; ) prosz . < 3 ; * ♥ .

  Krzycz!     Ale co?.    Obojętne.    Kocham Cię.     Agresywniej.    Kocham Cię  kurwaa!.xd

luniaaax33 dodano: 24 grudnia 2010

- Krzycz! - Ale co?. - Obojętne. - Kocham Cię. - Agresywniej. - Kocham Cię, kurwaa!.xd

  Kim jest dla Ciebie przyjaciel?   Przyjaciel jest jedną z najważniejszych osób w moim zyciu  wspiera mnie  pociesza w smutnych chwilach. Spedzam z nim najwięcej chwil w swoim życiu  w dodatku tych najwspanialszych.. Zna wszystkie twoje sekrety i jestem pewna  że zostaną one tajemnicami. Wiem  że on mnie kocha  tak mocna jak ja go. Widzi w tobie tylko te najlepsze cechy  zalety. Wady może też  ale nie tak szczególnie   nie są dla niego tak widoczne. Unika je. Najważniejsze jest dla mnie  że żyje. Że jest moim przyjacielem i mogę mu ufac. Przyjaciel jest po mojej stronie niezależnie od sytuacji. A najważniejsze w moim przyjacielu jest to   że go mam :  I to jest własnie najpiękniejsze     ♥

luniaaax33 dodano: 24 grudnia 2010

- Kim jest dla Ciebie przyjaciel? - Przyjaciel jest jedną z najważniejszych osób w moim zyciu, wspiera mnie, pociesza w smutnych chwilach. Spedzam z nim najwięcej chwil w swoim życiu, w dodatku tych najwspanialszych.. Zna wszystkie twoje sekrety i jestem pewna, że zostaną one tajemnicami. Wiem, że on mnie kocha, tak mocna jak ja go. Widzi w tobie tylko te najlepsze cechy, zalety. Wady może też, ale nie tak szczególnie - nie są dla niego tak widoczne. Unika je. Najważniejsze jest dla mnie, że żyje. Że jest moim przyjacielem i mogę mu ufac. Przyjaciel jest po mojej stronie niezależnie od sytuacji. A najważniejsze w moim przyjacielu jest to - że go mam :) I to jest własnie najpiękniejsze ; * ♥

  Kocham Cię !    Dlaczego ?     Bo śnieg . ♥

luniaaax33 dodano: 24 grudnia 2010

- Kocham Cię ! - Dlaczego ? - Bo śnieg . ♥ ; *

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć