|
"Życie jest cholernie ironiczne, potrzebujesz hałasu by docenić ciszę, smutku by docenić szczęście, nieobecności by docenić obecność."
|
|
|
"Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebujesz znaku, że coś się zmieni, potrzebujesz powodu żeby iść dalej. Potrzebujesz jakiejś nadziei."
|
|
|
"Nudzisz mnie. Nudzisz mnie Ty i Twoje stałe wymówki. Lubisz dużo gadać. Szkoda, że bez sensu. Po raz kolejny zawiodłeś mnie. Nie mogę odnaleźć prawdziwego Ciebie. I gdyby nie to, że jestem pojebana, może być Cię już olała." J.Z
|
|
|
Nie chcę Cię stracić - mówię przez sen, jakbym miał jakąkolwiek władzę nad tą gilotyną.
|
|
|
Musisz mi pomóc. Dziś. Teraz. Już. Bo jutro może być za późno.
|
|
|
Wszędzie tam, gdzie Cię nie ma jest mi Ciebie za dużo.
|
|
|
Na co on westchnął tylko. I zaczął znikać. I zniknął...
|
|
|
Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę, kto będzie walczyć o mnie.
|
|
|
At this moment there are 7,088,783,050 people in the world. Some are running scared. Some are coming home. Some tell lies to make it through the day. Others are just not facing the truth. Some are evil men, at war with good. And some are good, struggling with evil. Seven billion people in the world, seven billion souls. And sometimes... all you need is ONE.
|
|
|
Najpierw popatrz na faceta jakim jest człowiekiem, czy jest wartościowy, potem możesz go sobie kochać'
|
|
|
człowiek nie wie, co jest jego, dopóki tego nie wyrzuci
|
|
|
- I pocałowałem ją i przynajmniej na chwilę ten pocałunek mnie odmienił i przynajmniej na chwilę ona i ja byliśmy zakochani.
- A potem to spierdoliłeś?
- No.
|
|
|
|