 |
A twoje oczy to już nie moje okno na świat
Gdyby nie to, zniknąłby mi z oczu wreszcie płacz
A z ust kurwa mać, kurwa mać i kurwa mać
I dłużej się nie uda grać mi, w końcu nóż wbiję w klatki
Bo lepiej by było, gdybyśmy byli martwi
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć
To zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć / huczuhucz KOCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAM
|
|
 |
Taka jest równowartość sumień człowieka w sumie
też chciałbym się uśmiechać lecz chyba już nie umiem.
Nie mów, że nie rozumiem, nie jestem obojętny
Ci którzy myślą chujem na chuju zjedli zęby.
|
|
 |
11 metrów od klatki znalazłem Cię we krwi, 24 szwy i 11 godzin operacji. Nie miałem racji myśląc, że będzie dobrze. Twój krwiobieg musiało znać wyższość kata. O 11 rozpoczął się Twój pogrzeb, Boże, miałaś 24 lata./ HUCZUHUCZ ♥
|
|
 |
wódka to pewnego rodzaju serum prawdy .
|
|
 |
I czując Cię obok opowiem o wszystkim.Jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
Tak wiem, do snu też można się zmusić. Można też usnąć i już nigdy nie wrócić [Pelson]
|
|
 |
Woli air-maxy niż obcas medium Jest obca, ma klasę, choć dla wielu to obciach.
|
|
 |
to nie to jak wyglądasz z zewnątrz robi z ciebie człowieka, lecz to czym sie w zyciu kierujesz i czego sie wyrzekasz.
|
|
 |
Jestem dla ciebie tylko jeśli jesteś dla mnie, zanim wspomnienia pogrzebiesz to Cię najpierw z nich okradnę. [Jopel]
|
|
 |
Choć szeptałem Ci na ucho jesteś moją kokainą, miłość to tylko chemia, pomyłka z serotoniną. / Hukos
|
|
 |
nie raz już było cięzko, ale nigdy nie nazwę tego męką.
|
|
 |
Przeszłość skasowałem pewnej nocy, tak po prostu. Zostało po niej kilka oczywistych wniosków [ Pelson]
|
|
|
|