 |
Nadal zdarza mi się słuchać jego poczty głosowej. Tego tonu,którym kiedyś mówił, że kocha. Oczy napełniają się łzami, a wargi bolą od ciągłego zagryzania. Nadal zdarza mi się go kochać./esperer
|
|
 |
To już nie jest to samo. Już nie ma tego mimowolnego drżenia warg, a serce nie odpierdala salsy w klatce piersiowej. Gdy on mnie dotykał wszystko inne przestawało się liczyć, świat skupiał się wokół jego osoby, było tak prosto bez niepotrzebnego balastu myśli. Teraz jest inny. Kocham go, na pewno. Kocham go tym całym poranionym, podziurawionym na przelot sercem. Kocham go każdą rysą i pęknięciem, każdym strupem i już zagojoną raną. Kocham go, ale to już nie to samo. Przepraszam./esperer
|
|
 |
Nie mów do mnie jak do głupiej tylko dlatego,że Cię kocham./esperer
|
|
 |
Wciągam prochy naszej miłości jak fetę. /esperer
|
|
 |
Nie mogę obiecać, że zawsze będę wesoła, miła i kochana. Nie mówię, że zawsze będziesz widział mnie w cudownym stanie z makijażem. Nie będę idealna, bo przyjdą chwilę gdy zmierzysz się ze mną w dresie, z kapiącym nosem i nieładem na głowie. Pewnie będziemy się kłócić, bo nie jestem taka jak te dziewczyny,które we wszystkim Ci ustąpią. Mogę być złośliwa, arogancka i doprowadzać Cię do szału. Tak będzie, mogę Ci to wręcz obiecać, ale mogę obiecać też, że będę Cię kochać tak jak jeszcze nikt inny./esperer
|
|
 |
-Cierpisz bez niego? -Jeszcze bardziej cierpiałam z nim. /esperer
|
|
 |
Kłócimy się, chyba jak każda para. Było kilka ostrzejszych słów, raniąca cisza i zastanawianie się jak długo jeszcze pociągniemy. On potrafi być wredny, ja jeszcze gorsza. On uparty, ja ciągle unosząca się dumą. Nie jest łatwo, ale wolę spiny z nim niż wesołe dni z kimś innym./esperer
|
|
 |
Jest jedynym,który zauważa we mnie każdą zmianę. Doskonale wie kiedy coś mnie zaboli, gdy poczuję się zmieszana, albo coś mnie zirytuję. Zawsze wie co się dzieję wewnątrz mnie, nawet jeśli zewnętrznie próbuję pozostać taka sama. /esperer
|
|
 |
Po naszym rozstaniu ja dochodzę do siebie, a Ty dochodzisz w łóżku z inną panną./esperer
|
|
 |
Mogę być suką, byle nie Twoją, frajerze./esperer
|
|
 |
Może i był błędem, ale błędem,który pozostawił najpiękniejsze wspomnienia./esperer
|
|
 |
A teraz patrz jak wymykam Ci się z rąk, jak przelewam przez palce. Twoje ostre słowa płyną mi w żyłach i rozpierdalają wnętrze. Moja cisza jeszcze nigdy nie była tak głośna, tak wszystko mówiąca. Milczę, bo jestem mniej Twoja, bo ciągle się rozmijamy w słowach. Widzisz? Prawie mnie nie ma, a Ty nie możesz nic zrobić. Tylko patrzysz, ale ja wiem ile się pod tym kryję, ile chcesz mi powiedzieć, ale duma Ci nie pozwala. Zachowałeś w sobie najważniejsze myśli, straciłeś mnie. Mogliśmy tak dużo, a nie zrobiliśmy nic./esperer
|
|
|
|