 |
|
lubię gdy coś do mnie mówisz, patrząc mi w oczy. po chwili kończąc zdanie i nadal się przyglądając mojej osobie. / veriolla
|
|
 |
|
wysypała na stół zawartość małej folii. dowodem rozprowadziła biały proszek w postać kilku kresek. zwinęła bankont stuzłotowy - jedna głupia chwila, kilka pociągnięć nosem - a Ona znów rozpierdala swój świat. / veriolla
|
|
 |
podałam Ci rękę w potrzebie raz, drugi , trzeci i podam jeszcze kolejny - gdy będzie trzeba. to dlatego , że zaliczasz się do tych ważnych memu sercu ludzi, których cierpienie jest również moim cierpieniem.
|
|
 |
|
jeśli w tym momencie nie zamkniesz ryja, to obiecuję Ci , że nigdy już nie będziesz w stanie go otworzyć. / veriolla
|
|
 |
|
mimo wszystko - lubię ten swój uśmiech na twarzy gdy po każdej imprezie, wypakowując torbę znajduję rzeczy innych ludzi, o których nie mam pojęcia jak się tu znalazły. / veriolla
|
|
 |
|
wiem , że dostałam Twoje słowo - ale mimo to boję się , że sięgniesz po to gówno znowu , a ja nie będę wiedzieć nic, bo odległośc sprawia , że nie mam nad Tobą żadnej kontroli, czy chociaż by możliwości na przemówienie Ci iż to nie ma sensu. / veriolla
|
|
 |
|
co wieczór całować twoje przesiąknięte nikotyną usta. | nenaa.
|
|
 |
|
Ja się pytam, gdzie jest ten dzień pomiędzy sobotą, a niedzielą !?
|
|
 |
|
Po prostu mam zajebistą potrzebę bycia komuś zajebiście do życia niezbędnym.
|
|
 |
|
W środku nocy wspomnienia bolą najbardziej.
|
|
 |
|
Blondynka modli się do Pana Boga: "Panie Boże, spraw bym była jeszcze większą idiotką niż jestem". Na to Bóg: "Niestety kochana, mężczyzny to ja z Ciebie nie zrobię!"
|
|
 |
|
Życie nie lubi wybrednych ani wygodnych. Życie wciąż wymaga od nas więcej.
|
|
|
|