|
chyba nadszedł moment kiedy pierwszy raz w życiu czegoś żałuję, kiedy pierwszy raz mówię 'po co mi to było?', pierwszy raz uważam że cholernie zjebałam sprawę. złamałam zasady, dla Ciebie. | paulysza
|
|
|
może i mogłabym być lepsza... ale po co?
|
|
|
rozpierdol w mojej głowie i w moim sercu jest dzisiaj największy, osiąga szczyty, obawiam się najgorszego, w końcu wybuchnie. | paulysza
|
|
|
|
Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.
|
|
|
|
Nie, nie kocham cię. Ja kocham muzykę, wódkę i papierosy, a ty spierdalaj.
|
|
|
optymista kontra pesymista a raczej realista... trudno jest sie czasem dogadac....
|
|
|
najgorsze jest to, ze zawsze na wszystko masz odpowiedz i z kazdej sytuacji widzisz wyjscie...
|
|
|
jak chcesz dalej razem zyc? no slucham jak?! chcialbys dostac ta firme, a co ze swietami? co z czasem dla rodziny? co z dziecmi? nie bedzie niczego bo praca?! wybacz, ale ja sie pod takim czyms nie podpisze!
|
|
|
I jednym z najwiekszych problemow przez ostatnie tygodnie jest Jego praca... Toleruje to, szanuje, rozumiem a bynajmniej staram sie... ale non stop pod telefonami bez ani dnia przerwy przez 2-3 tygodnie wykonczylo by kazdego... juz mam mysli, ze nasz zwiazek legnie w gruzach przez brak czasu dla siebie....
|
|
|
'tracę zmysły, trzymasz mnie za rękę, tańczę z Tobą w ręku z Jackiem Danielsem, patrzę na Ciebie, myśli mam tylko grzeszne, chciałbym Cię mieć, robić to nawet w piekle. w łazience obmywam twarz zimną wodą i nie wiem już czy jesteś, zaczynam wariować..' ♥
|
|
|
nie ma prawdziwych przyjaźni. nie w tych czasach. nie z takimi ludźmi. | paulysza
|
|
|
bywałam trudnym dzieckiem, wieczne melanże, nie wracałam na noc do domu, spóźniałam się o więcej niż 3h, wyłączałam telefon udając że jest rozładowany, piłam ponad umiar, kłamałam w żywe oczy, wypierałam się wszystkiego co złe, wulgarnie się odzywałam, próbowałam używek i często bywałam na kacu. a ona? ona zawsze mi wybaczała, zawsze dawała kolejną szansę bym mogła się wykazac, broniła mnie, pozwalała na więcej niż powinna. oddała mi swoje zaufanie a ja już jej nie zawodzę. kłamstwa odeszły w nie pamięć, bo woli prawdę, nawet najgorsza ale prawdę. wie kiedy pije, gdzie i po co. wie z kim jestem, nie wymagając bym mówiła gdzie. ja również ufam jej jak nikomu innemu, wie o mnie wszystko i nie zważając na to jakie relacje były pomiędzy nami kiedyś, dzisiaj jestem w stanie powiedzieć ze mam najlepszą mamę pod słońcem. | paulysza
|
|
|
|