![Nie wiem czy był to Jego uśmiech który całował mój tuż przed snem a może Jego rano dopiero co wybudzone ze snu oczy patrzące wprost w moje. Było to coś pięknego nieistotnego dla innych a tak istotnego dla mnie. Coś czym karmiłam każdy swój dzień każdą najmniejszą z chwil dokładaną do tej całej układanki która wtedy była dla mnie wszystkim. Całym światem. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Nie wiem, czy był to Jego uśmiech, który całował mój tuż przed snem, a może Jego rano dopiero co wybudzone ze snu oczy patrzące wprost w moje. Było to coś pięknego, nieistotnego dla innych, a tak istotnego dla mnie. Coś, czym karmiłam każdy swój dzień, każdą najmniejszą z chwil dokładaną do tej całej układanki, która wtedy była dla mnie wszystkim. Całym światem. / Endoftime.
|
|
![Pomimo dwóch lat nieobecności ENDOFTIME na 11 miejscu w rankingu całościowym moblo. Wielkie łał. Pamiętam jak kiedyś sprawdzało się ranking codziennie by zobaczyć zmiany zobaczyć najlepszych w ostatnich tygodniach. Nie wierzę że w sumie tak wysoka pozycja nadal się utrzymuje.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Pomimo dwóch lat nieobecności, ENDOFTIME na 11 miejscu w rankingu całościowym moblo. Wielkie łał. Pamiętam, jak kiedyś sprawdzało się ranking codziennie, by zobaczyć zmiany, zobaczyć najlepszych w ostatnich tygodniach. Nie wierzę, że w sumie tak wysoka pozycja nadal się utrzymuje.
|
|
![CZEŚĆ HEJ ŻYJECIE? Nie było mnie tu 2 lata. Tak wiele się zmieniło.. Ale kiedy w końcu po stu nieudanych próbach w końcu się zalogowałam i zobaczyłam te wszystkie liczby obserwujących wpisów wizyt. Zamarłam. Jak wiele tu pozostawiłam. Pozostawiłam siebie tak po prostu. Lecz nie tylko ja. Jeżeli mnie obserwujecie i nadal tu jesteście zostawcie po sobie chociażby komentarz.. Chciałabym wiedzieć ile z Was jest nadal wierne naszemu w pewnym sensie domu jakim było moblo.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
CZEŚĆ, HEJ, ŻYJECIE?
Nie było mnie tu 2 lata. Tak wiele się zmieniło.. Ale kiedy w końcu po stu nieudanych próbach w końcu się zalogowałam i zobaczyłam te wszystkie liczby obserwujących, wpisów, wizyt. Zamarłam. Jak wiele tu pozostawiłam. Pozostawiłam siebie tak po prostu. Lecz nie tylko ja.
Jeżeli mnie obserwujecie i nadal tu jesteście zostawcie po sobie chociażby komentarz.. Chciałabym wiedzieć ile z Was jest nadal wierne naszemu w pewnym sensie domu, jakim było moblo.
|
|
![Chciałabym tylko pić oglądać piękne filmy słuchać pięknej muzyki wzruszać się płakać i palić ale nie mogę bo mam obowiązki bo muszę żyć.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Chciałabym tylko pić, oglądać piękne filmy, słuchać pięknej muzyki, wzruszać się, płakać i palić, ale nie mogę, bo mam obowiązki, bo muszę żyć.
|
|
![To było tak jak pokazują te komiksy w internecie że siedzę sama i mam mętlik w głowie mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne to ukojenie ten spokój to że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego teraz gdy go widzę to już tego nie czuję przestał być moim ukojeniem zbyt wiele razy zawiódł zbyt wiele razy nie było go kiedy był najbardziej potrzebny zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem ja się pilnuję jestem ostrożna zaczynam się bronić zamykać chować oddalać się od niego żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
To było tak, jak pokazują te komiksy w internecie, że siedzę sama i mam mętlik w głowie, mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach, a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne, to ukojenie, ten spokój, to, że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić, gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego, teraz gdy go widzę to już tego nie czuję, przestał być moim ukojeniem, zbyt wiele razy zawiódł, zbyt wiele razy nie było go, kiedy był najbardziej potrzebny, zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie, jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama, ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem, ja się pilnuję, jestem ostrożna, zaczynam się bronić, zamykać, chować, oddalać się od niego, żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.
|
|
|
|