 |
Daj z siebie wszystko,a na pewno zwyciężysz! |Ramona23
|
|
 |
Kolejny raz czas przyszedł na toby wytrzeć Tobą podłogę jak starą szmatą. |Ramona23
|
|
 |
Jestem zwycięzcą,karmię się Twoją klęską. |Ramona23
|
|
 |
ja pierdole , czemu mi to robisz, kiedy kocham cię ? przez ciebie będę pić , alkohol wykończy mnie po co te bajki , że bardzo też to boli cię przestań już pierdolić te głupoty , proszę cię [ VNM - Nigdy więcej ]
|
|
 |
Kocham JEGO pocałunki , tak dzikie , namiętne i łapczywe .. dzyndzel ♥
|
|
 |
pamiętam jak dziś, nasze pierwsze rozmowy. matkę patrzącą się na mnie jak na idiotkę, kiedy śmiałam się do ekranu laptopa i krzyczącą bym się ogarnęła, oraz babcię, która stwierdziła, iż skaczę jak motylek, ze szczęścia.
|
|
 |
wyzywał ją od najgorszych , zablokował na wszystkich możliwych portalach , zerwał kontakt . ale gdy ktoś tylko powiedział coś złego na jej temat miał wpierdol na miejscu . tak , nie przestał jej kochać mimo , że wmawiał sobie codziennie coś innego
|
|
 |
- Spotkałam Diabła. - I co Ci powiedział? - Że w porównaniu ze mną jest Aniołem.
|
|
 |
Wracając ze szkoły, pogrążyła się w marzeniach . Nawet nie zauważyła kiedy wpadła na słup. Zakręciło jej się w głowie, zemdlała.. ocknęła się dopiero w szpitalu. Nie wiedziała co się dzieje z przerażeniem pytała pielęgniarki gdzie jest i co się stało. Uderzyłaś głową w słup i zemdlałaś,powiedziała pielęgniarka po czym na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce, było jej wstyd.Miałaś dużo szczęścia że jakiś chłopak wezwał pogotowie. Zapytała kto to. Nie otrzymała odpowiedzi. W drzwiach stanął on i z łobuzerskim uśmiechem powiedział " Oj mała i widzisz .. tyle o mnie myślisz że aż w szpitalu wylądowałaś. Przecież mówiłem że Cię kocham i jesteś najważniejsza"
|
|
 |
myślami powracam do tamtych chwil, widzę tysiące uśmiechów a każdy z nich, przepełniony maksymalnym szczęściem. widzę Nas, trzymając się za dłonie, wciąż z zafascynowaniem upajamy się głębią każdego z słów bądź gestów, wtedy cieszyliśmy się tylko i wyłącznie sobą, będąc blisko, jedynie tym przyspieszonym biciem, pierdolonego serca. za każdym razem, wspólnie planowaliśmy kolejne z dni, kolejną wspólną przyszłość. chwila nieuwagi, zbyt częste nieporozumienia, zgrzyt, wymiana zdań i, mały niewypał, nie sądzisz? / endoftime.
|
|
 |
Idź do pana z muzyki i oznajmij, że nie będziesz śpiewać bo cię onieśmiela. Spytaj pani z historii, czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury, uśmiechnij się i poradź księdzu, żeby wyluzował. Zaczep obcego chłopaka i powiedz, że ma genialne oczy. Zyj kurdemol na całego a nie ograniczaj się mówiąc, że jesteś nieśmiała bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża, trójkę dzieci, zero przyjemności z życia i tą myśl, że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego.
|
|
 |
Tak mocno trzymał mnie za rękę, jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał, jakby widział mnie pierwszy raz. Tak namiętnie całował jakbym miała czekoladę na ustach. Tak profesjonalnie udawał, że mu zależy, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
|
|