 |
Nara, bo w tym cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz, a tylko jedno się stara.
|
|
 |
Każde z nas ma wady, znamy się na wylot, ale umieć je znieść, to dla mnie znaczy miłość.
|
|
 |
Obok Ciebie czuję się na lajcie, obok Ciebie palę sobie gandzię ,rozumiemy się bez słów, chcę bucha z Twoich ust, zatańcz dla mnie.
|
|
 |
Jestem odporna. Z każdym dniem coraz bardziej odporniejsza na wzmiankę o Tobie. Nie myślę już o tym, że kiedyś byłeś tak cholernie ważnym dla mnie człowiekiem. Dziś nie istniejesz dla mnie. Twoje gadu jest zablokowane, numer telefonu usunięty. Jesteś dla mnie skończonym dupkiem, egoistką. Nie mogę Cię nawet nazwać skurwielem, bo to byłby przecież komplement dla Ciebie. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że zachowujesz się, jak męska dziwka. Zmieniasz tak szybko dziewczyny. Przerzucasz się z jednej na drugą, bawisz się nimi. Sprawia Ci to pewną radość, ale to nic. Kiedyś los Ci się odpłaci za to wszystko. Sądzisz, że masz władzę, bo Twoje konto jest dobrze zapełnione funduszami, że to zawsze Ci tyłek będzie ratować? Mylisz się. Jesteś nikim, jesteś zwykłym śmieciem , którego nienawidzę, którego się wręcz brzydzę. Nie mam żadnego szacunku do Ciebie. Nie po tym co mi zrobiłeś. Co zrobiłeś mi i Jej.. Nigdy Ci tego nie wybaczę. Nawet jeżeli miałbyś umierać, to i tak nie przebaczyłabym Ci.
|
|
 |
Branie tylko po to żeby brać, Ćpanie tylko po to żeby ćpać, Traktowanie kobiet tak jak szmaty, Traktowanie jak kobiety szmat.
|
|
 |
Jeśli kiedyś w życiu przetną sie nasze drogi, Nie szukaj we mnie wroga, o co ci chodzi? I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz, Idziemy w różne strony i to jest fajne
|
|
 |
Nieraz powtarzałem od jutra nie pale, do dzisiejszego dnia z jontem się nie rozstaje
|
|
 |
Gdyby był możliwy chociaż jeden krok do tyłu, a ze starej przyjaźni nie została garstka pyłu, na czym wtedy byśmy się uczyli, gdyby człowiek nie znał smaku przemijania chwili...
|
|
 |
Wiem ze nic nie wiem i tak niewiele rozumiem,
naszczęście to co myślę słowami wyrazić umiem,
wobec tych co mi bliscy żyje z wdzięczności długiem
|
|
 |
prawdziwy pomoże nawet gdy się zawiedzie,
nie zapomni nawet jeśli wyjedzie,
i nie wypomni nawet jeśli przyjedzie.
|
|
 |
wiedz ze prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie,
obyś nie musiał nigdy myśleć o ciepłym obiedzie,
obyś nie musiał pytać dokąd ta droga wiedzie,
|
|
 |
Umiesz liczyć licz na siebie pomagaj w potrzebie,
być może przeliczysz się kiedy będziesz na glebie,
i Tobie pomoże ktoś kogo Twój problem jebie,
morał licz na siebie i patrz kto liczy na Ciebie
|
|
|
|