 |
myślisz , że jeśli usiądę tutaj , w kącie , to nikt nie zauważy , że płaczę ? . - ja będę wiedział . - tylko dlatego , że ci powiedziałam . - ale ja nie chcę , żebyś płakała .. - bo musiałbyś mnie pocieszać , bo źle byłoby ci z tym , że ja płaczę .. - bo płaczesz przeze mnie .. - ale płaczę dla siebie . to moje łzy i mój ból , więc skoro byłeś na tyle bezczelny aby stać się ich powodem , to daruj sobie tą skruchę .. - nie płacz ! - a więc nie kochaj mnie .. - nie kocham . - to pozwól mi płakać
|
|
 |
-Czy ty w ogole wiesz jaka jestes dla mnie ważna? Czy masz chocby mgliste pojecie jak bardzo Cie kocham?
-Wiem jak bardzo ja kocham Ciebie- odpowiedzialam.
-Porownujesz jedno mizerne drzewko z calym lasem... / CZY KTOŚ WIE Z JAKIEJ KSIĄŻKI POCHODZI TEN CYTAT? ( o ile pochodzi z książki :p )
|
|
 |
Nadal bez zmian. I nadal nie tak jakby się chciało. I nadal te same myśli
|
|
 |
- pan mnie wcale nie kocha ..
- myli się pani. właśnie dlatego, że panią tak bardzo kocham,
nie mogę być z panią teraz. jestem teraz tak zmieniony wewnętrznie,
że gdybym został z panią, znienawidziłaby mnie pani na zawsze./ ?
|
|
 |
„Czasami się zastanawiam, czy przypadkiem coś jest ze mną nie tak. Być może za dużo czasu spędzam w towarzystwie moich bohaterów literackich i, co za tym idzie, moje ideały i oczekiwania są zdecydowanie zbyt wysokie.” / Erika Leonard
|
|
 |
"Czy tęskniłbyś za mną, gdybym wyszła i nie wróciła? Gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób. Jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu? Jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce? Gdybyś miał mnie nie zobaczyć, co zrobiłbyś w przed dzień?"
|
|
 |
"Na codzień brak mi chyba kogoś, kto zaspany wyjdzie z łóżka poszukać mnie, znajdzie tu, na werandzie, i powie zgorszony: gdzie łazisz! w całym łóżku Cię nie ma! nie mogę bez Ciebie spać!"/lelja
|
|
 |
Nie będę po Tobie płakać. Nie stać mnie na ten gest./
marzenuh
|
|
 |
It always feels like I'm waiting for something./lelja
|
|
 |
Wierzę w używanie piosenek do powiedzenia pewnych rzeczy/
blackcherrrrrry
|
|
 |
Nadchodzi wiosna, pora roztopów, mokrych butów i złudnej nadziei, która kolejny raz uderzy prosto w nasze serca. Moje jest zbyt słabe, zbyt zmarznięte po zimie, zbyt szklane, by przyjąć kolejny cios w zbyt świeżą ranę. Uciekam, gonię, marznę. To już czas, żeby się obudzić i zacząć żyć... by przeżyć./histerycznie
|
|
 |
"zapach Twojego oddechu", czytał ktoś? dobra?
|
|
|
|