 |
Jeszcze zatęsknisz. Ale wtedy będzie już za późno
|
|
 |
Pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść?
|
|
 |
tracił wyrazistość z każdym upływającym dniem...
|
|
 |
nagle poczuła że uwielbia go inaczej niż kiedykolwiek.
|
|
 |
uświadomiła sobie, że naprawdę go kocha. przeżyła z nim tyle wspólnych chwil, ale jednak nigdy nie wyznała mu, że on jej się podoba. on też się wstydził. zostali po prostu zwykłymi znajomymi, nie wiedząc ile tak naprawdę dla siebie znaczą.
|
|
 |
Rozkochał ją w sobie, potem grał, jak tylko chciał. Ona naiwna czekała, bo tak bardzo go kochała.
|
|
 |
wyobraź sobie, sypanie soli na świeżą ranę, wiesz, z reguły nigdy nie przestaję, nigdy nie potrafię przestać, widok krwi, ten ból daje ukojenie, dogłębnie niszczy niekiedy złudnie dając siłę, by po raz kolejny odwracając się, nigdy więcej się nie poddać, nigdy nie odpuścić, czegoś co daje życie. / Endoftime.
|
|
 |
każdy oddech obecnie waży grubo ponad tonę. | zakochana.pl
|
|
 |
dziś już nie ma nas, jestem ja i ty osobno. | zakochana.pl
|
|
 |
pesymistyczne nastawienie, a w zasadzie wciąż żyję, wciąż nie widzę, a może tak naprawdę nie chcę już widzieć pozytywnych stron tego, że oddycham, że żyję, że jestem. wciąż nie potrafię kształcić pozornych nadziei na kolejny dzień oczekując, że będzie znacznie lepszy niż ten dzisiejszy, wciąż nie chcę wmawiać sobie, że szczęście istnieje, i jest tu, tuż obok tak niewidzialnie, że po prostu jedyne co dostrzegam, to jego minimalną część. wciąż nie chcę błądzić wśród setek kolejnych obietnic, wśród tych marnych słów puszczanych na wiatr, i wśród ludzi, tak prawdziwie sztucznych, znikających z naszej drogi szybciej, niż słońce zachodzące dziś, gdzieś za osiedlami. po prostu nie potrzebuję, nie chcę i nie potrafię. / Endoftime.
|
|
 |
niedługo soczysta oberżyna na moich włosach, mmm. ♥
|
|
 |
W pewnym momencie dowiadujesz się kto jest tym "prawdziwym" na którego zawsze możesz liczyć. | zakochana.pl
|
|
|
|