 |
dość juz twoich i moich łez, jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą.
|
|
 |
rozrzucone, skacowane ramiona i nogi.
|
|
 |
nadal krzwydzę ludzi gdy ludzie mnie krzywdzą.
|
|
 |
w krzywym zwierciadle odbite ziemskie życie.
|
|
 |
dobrze wie, nie pomogą łzy. jest silny, uderza. winny czy nie winny, niech płaczą też inni.
|
|
 |
- zostawiłam go.. - dlaczego? - ponieważ tak bardzo go kochałam..
|
|
 |
Zjebałeś wszystko, ale ona wciąż na Ciebie czeka.
|
|
 |
Nie umrę, bo nie mam na to czasu.
|
|
 |
- kochanie.. - co? - gówno! 1:0 - zrywam 1:1.
|
|
 |
będzie jak będzie, najważniejsze, że nutellę produkują.
|
|
 |
I przepraszam po raz tysięczny, że nie potrafię odwzajemnić tego kurewskiego uczucia.
|
|
 |
Do teraz pamiętam jak zajebiście pachniesz.
|
|
|
|