 |
Chciałbym być
Twoją kawą
Twoim mlekiem
Twoim cukrem
Czy mogę?
|
|
 |
Tu kilku ludziom nie podam już dłoni, niech sobie idą, idą się pierdolić.
|
|
 |
''czy dasz rade kochać, mimo, że ja nie umiem już sam bez Ciebie wstać?''
|
|
 |
O, depresja! Witaj, witaj, dawno żesmy sie nie widziały! Wejdz! Kawa, herbata czy od razu wódeczka?
|
|
 |
Przepraszam za te słowa wypowiedziane w afekcie.
|
|
 |
Tylko wtedy będziemy umieli dobrze przeżyć życie, gdy doświadczymy na własnej skórze, jak się żyć nie powinno. | Jodi Picoult
|
|
 |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja; ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny - zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę. | Jodi Picoult
|
|
 |
Wszyscy chcemy dorosnąć. Za wszelką cenę. Skorzystać z każdej możliwości. Żyć. Więc staramy się wydostać z gniazda. Nie myślimy o tym, że na zewnątrz jest zimno. Lodowato. Dorośnięcie oznacza czasem zostawienie kogoś za sobą. I kiedy w końcu staniemy na własnych nogach, jesteśmy sami.
|
|
 |
Chodź, zatańczmy nocą, nawet w ten cholerny mróz, bez gwiazd i wcale nie na plaży, nie nad morzem. Chodźmy na stadion, zatańczmy na murawie, chcę wplatać palce swoich dłoni w Twoje blond długie włosy, chcę patrzeć Ci w oczy, całować Twe usta.
|
|
 |
MOBLO ZNÓW ZACZYNA SIĘ JEBAĆ -,- .
|
|
|
|