|
walczę z Tobą o prawo do mojego własnego serca.
|
|
|
kiedyś napcham Ci do mordy tych pierdolonych czerwonych czereśni, a potem każę Ci je wyrzygać.zobaczysz jak się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
|
czasami mam ochotę uśmiechnąć się i napluć komuś w mordę.
|
|
|
A miłość jest bezcenna, eskapizm to pułapka.
|
|
|
nie powiem nikomu o tym jak trzymasz moją dłoń.
|
|
|
znów mam 'miłosnego kaca'...
|
|
|
Ty mówisz: Życie to wredna dziwka. Ja na to: Płacisz, więc wymagaj.
|
|
|
dochodzę do wniosku, że najrozsądniejszym wyjściem, byłoby Cię, zabić. świadomość, że pozbyłam się Ciebie, na własne życzenie, jest bardziej satysfakcjonująca, niż ta, że odszedłeś, pomimo mojej woli
|
|
|
Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. Ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
|
Pan ma wzrok, aż dreszcze przechodzą...
|
|
|
pojawiasz się , znikasz , magia , kurwa , magia .
|
|
|
|