 |
Jestem pewna, ze znasz to uczucie. Uczucie rozdartego serca, połamanego, zdeptanego, rozkruszonego w drobny mak. Zniszczone doszczętnie, bez uczuć, przekłada się tylko na stertę myśli w głowie. To wszystko niszczy Cię od środka, na zewnątrz wylewając łzy. Chodzisz z rozmazanym makijażem, choć zawsze było Ci szkoda kosmetyków aby płakać. Wszyscy widzą jak to boli, starasz się udawać silną, chociaż i tak nie wychodzi. Kiedyś promieniami szczęścia zarażałaś wszystkich. Dziś patrzą na Ciebie i widzą deszcz, ulewę. Wniosek ? BYŁ całym światem. // stare.
|
|
 |
Lubię te dni, kiedy wracam do domu późnym wieczorem. Na mojej twarzy widnieje uśmiech od ucha, do ucha. W oczach nadal tkwią iskierki, a całe moje ciało przesiąknięte jest jego zapachem. Wtedy wbijam się do łóżka, i mimo później pory odtwarzam sobie w głowie chwile z przed kilku godzin. Mimo, że dawno powinnam spać, nie potrafię, bo wciąż siedzi mi w głowie. Widzę jego uśmiech, widzę siebie w jego oczach, słyszę jego głos, który wciąż powtarza " Kocham Cię skarbie ... " Uświadamiam sobie, że dzięki niemu mam coś, czego zawsze pragnęłam. Niewyobrażalne szczęście i w chuj potężną miłość, dwie rzeczy, które kiedyś były tylko marzeniami. Myślę " kurwa, jak ja go Kocham " i zasypiam spokojnie wiedząc, że kolejnego dnia na nowo, będzie mnie w sobie rozkochiwał, z jeszcze większą siłą . // stare.
|
|
 |
wpadnie tu kilka wpisów z mojego drugiego konta, które prowadziłam przez czas nieobecności tutaj.. kilka, reszta leci w śmietnik ..
|
|
 |
Spotykam znajomych sprzed lat, wydają się idealni. tak, teraz już tak. Oni byli idealnie nieidealni, wiesz ? Wszystko robili inaczej niż trzeba, na przekór wszystkiemu i wszystkim, wbrew pieprzonym zasadom . Dlaczego ? Bo tak chcieli, chcieli przestać być traktowani jak wszyscy, przestać być nic nie znaczącą jednostką, taką samą jak miliony, która przestrzega ustalonych norm i zasad. Działali wspólnie, mieli siebie a to było największą motywacją. Nic nie było w stanie ich ograniczać. W przeszłości, kiedy byli nastolatkami, ludzie traktowali ich tylko jak parę gówniarzy z bidula. Patrząc teraz na nich, widzę że pokazali całemu światu, że razem mogą wszystko,bez kasy i możliwości na cokolwiek na starcie,dali radę. Dziś tworzą wspaniałą rodzine,mają prace i dziecko- skarb, dla którego robią wszystko, by miało to czego oni nigdy nie mieli. Wspominam i przypomniałam sobie ich ulubiony cytat, właściwie motto " Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwątpili Pokaż że się mylili " ...
|
|
 |
Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie, bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka, dosłownie, do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć, bo to ja z Ciebie zrezygnowałam./ definicjamiloscii
|
|
 |
nie wiem czy to kwestia frustracji czy naiwności, ale nie potrafię Cię znienawidzić. nawet dzisiaj, kiedy stojąc przede mną, zwyczajnie obsypujesz mnie obelgami mam ochotę się na Ciebie rzucić i zacząć całować
|
|
 |
przyzwyczajaj się do rąk, do ust, oczu i do pleców - ale tylko do tych, które Cię chcą. w przeciwnym razie skazujesz się na cierpienie - bo to tak bardzo boli, bycie niechcianą.
|
|
 |
Obrączka ślubna jest zakładana na serdeczny palec lewej ręki, ponieważ to jedyny palec, którego żyła jest bezpośrednio połączona z sercem.
|
|
 |
Prosiła mnie, żebym panu coś powtórzył. Powiedziała, że gdyby miłość mogła decydować o wszystkim, ona byłaby teraz z panem.
|
|
 |
Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic Ci z tego świata nie smakuje?
|
|
|
|