 |
Łzy spływające po policzku. Krwiste łzy spływające po moich nadgarstkach, kapiące na podłogę. Bolące, poranione przez ciebie serce - także płaczące. / bijacz
|
|
 |
Jak zwykle. Coś się jebie. Chyba za szybko cieszę się z rzeczy, które jeszcze nie nastąpiły. / bijacz
|
|
 |
A ja siedzę i patrzę, jak spierdala mi szczęście z workiem, w którym trzyma moje marzenia. /bijacz
|
|
 |
Siedzę sama, wśród czterech ścian, zamknięta, drzwi na klucz. Sama ja. Ja i moje myśli. Brak Ciebie. Brak chęci do życia. / bijacz
|
|
 |
Pomiędzy nami było wszystko, co potrzeba do udanego związku. Potrafiliśmy się wspierać w każdej sytuacji. Ufaliśmy sobie bezgranicznie. Wiedzieliśmy o sobie to, czego inni nie wiedzieli. Wszystko w nas było, zaufanie, szczerość, wierność, wsparcie. Wszystko, prócz miłości. / bijacz
|
|
 |
Smutek zżerał ja od środka. Każdego dnia pożerał jej duszę. Stawała się co raz drobniejsza. Nie musiała się garbić by było widać jej kosteczki na karku i plecach. Nie musiała wciągać brzucha by policzyć żebra. Nie potrafiła jeść. Piła jedynie kawę z mlekiem. Cierpiała choć nie czuła już bólu. Była do niego przyzwyczajona. Miętowy sweter zwisał z jej ramion bezwiednie jak z wieszaka. Wystający obojczyk nadawał jej subtelności. Delikatnie przejechała po nim smukłymi palcami. Wydęła obfite usta do lustra. Nie malowała się, bo nie miała po co, nie miała dla kogo. Lecz pewnego dnia jej sens życia powrócił. Przygarnął ją drobną, z wyżartą duszą, ale za to z pełnymi nadziei, zielonymi oczami.
|
|
 |
Nie nazywaj mnie dziwką bo nie chce zabierać Ci fachu
|
|
 |
Zacisnęła pięści, podniosła głowę i ze łzami w oczach szepnęła że wszystko się ułoży .
|
|
 |
moge powiedzieć że cie nie kocham, ale to tak jakbym powiedziała że nie musze oddychać by żyć.
|
|
 |
Ona nie chciała się narzucać.On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko
|
|
 |
Uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech , który pokochałam od razu.
|
|
 |
Nie rozumiałam czemu tak rozpaczliwie pragnę tej miłości. Wiedziałam tylko, że była warta całego ryzyka i wszystkich cierpień, jakimi ją okupiłam. Była jeszcze wspanialsza, niż myślałam. Była wszystkim.
|
|
|
|