![Tak cichutko położyłam głowę na Twoim nagim ciele. W głowie milion myśli i to delikatne ukłucie w sercu](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
"Tak cichutko położyłam głowę na Twoim nagim ciele. W głowie milion myśli i to delikatne ukłucie w sercu "
|
|
![To będzie bardzo krótki list o miłości. Krótka historia bez większego zaskoczenia.](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
"To będzie bardzo krótki list o miłości. Krótka historia bez większego zaskoczenia."
|
|
![Nigdy nie mów że nie potrafisz bo w marzenia potrafią wierzyć nawet dzieci](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
"Nigdy nie mów, że nie potrafisz, bo w marzenia potrafią wierzyć nawet dzieci"
|
|
![A gdyby tak zamknąć oczy i ponownie zacząć marzyć. Gdyby tak powrócić wspomnieniami do chwil kiedy było się dzieckiem i wierzyło w marzenia Gdyby tak przeżyć życie na nowo i zmienić jego bieg Czy nadal byłabym tutaj gdzie jestem teraz? A możę byłabym właśnie tutaj w tym samym punkcie ale z sercem czystym i nieskalanym jak łza.](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
"A gdyby tak zamknąć oczy i ponownie zacząć marzyć. Gdyby tak powrócić wspomnieniami do chwil kiedy było się dzieckiem i wierzyło w marzenia, Gdyby tak przeżyć życie na nowo i zmienić jego bieg, Czy nadal byłabym tutaj gdzie jestem teraz? A możę byłabym właśnie tutaj, w tym samym punkcie, ale z sercem czystym i nieskalanym jak łza."
|
|
![jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru leżącym na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali że spadała z okna krzycząc jego imię.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżącym na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc jego imię.
|
|
![kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję ale takich rzeczy nie mówi się na głos.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
![wracając tutaj i czytając samą siebie budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie czas nie leczy ran ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy gdy nabierzemy dystansu do tych złych.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
wracając tutaj i czytając samą siebie, budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć, że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją, są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie, czas nie leczy ran, ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy, gdy nabierzemy dystansu do tych złych.
|
|
![Halo jest tu jeszcze kto?](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
Halo, jest tu jeszcze kto?
|
|
![Od ponad 10 lat mam tu konto szmat czasu! Zakładając je byłam szczeniakiem w gimnazjum teraz jestem zaręczona z tym samym facetem z którym zaczęłam być udzielając się jeszcze tutaj i mamy syna. 10 lat niby dorosłość mnie dogoniła a nawet przegoniła... ale wciąż czuje się jak ta nastolatka z gimnazjum tylko bardziej dojrzała emocjonalnie haha. Niesamowite 10 lat Moblo!](http://files.moblo.pl/0/2/69/av65_26911_image.jpg) |
Od ponad 10 lat mam tu konto, szmat czasu! Zakładając je byłam szczeniakiem w gimnazjum, teraz jestem zaręczona, z tym samym facetem, z którym zaczęłam być udzielając się jeszcze tutaj i mamy syna. 10 lat, niby dorosłość mnie dogoniła, a nawet przegoniła... ale wciąż czuje się jak ta nastolatka z gimnazjum, tylko bardziej dojrzała emocjonalnie haha. Niesamowite, 10 lat Moblo!
|
|
|
|