 |
siedziała na łóżku , malowała paznokcie i rozmawiała z nim przez telefon . - tęsknie wiesz ? - powiedziała . rozłączył się . żołądek miała ściśnięty z nerwów , nie wiedziała co zrobiła źle . nagle , dzwonek do drzwi . otworzyła . - ja też - odpowiedział , wręczając jej nowy lakier do paznokci
|
|
 |
wiesz kim jest przyjaciel ?
-kimś kto potrafi wytrzymywać z tobą 24 h a mimo to jest mu mało,
-ktoś kto wie o tobie wszystko a mimo to siedzi obok i cię kocha..
-ktoś kto jak zobaczy cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to "którego mam zjechać ?"
-ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i ci przytakiwać…
-ktoś kto w tak deszczowy wieczór potrafi iść do sklepu po farbę do włosów…
-ktoś to ogląda z Tobą horrory których sama się boisz…
-to ktoś dzięki komu się żyje…
|
|
 |
Zaskoczyło mnie to jak szybko z osoby anonimowej zmieniłeś się w osobę którą kocham . Magia kurwa .
|
|
 |
- chciałabym być truskawką
- dlaczego akurat truskawką?
- bo powiedziałeś kiedyś, że kochasz truskawki..
|
|
 |
Hardkor? Dla mnie to ktoś kto powie Ci prosto w oczy, że Cię kocha i to przy kumplach.
|
|
 |
i chyba wykorzystałam już wszystkie możliwie happy end'y.
|
|
 |
Nie ciesz do mnie mordy, bo i tak Cię nie lubię. ^^
|
|
 |
i gdy patrzę na tego skurwysyna, wiem, że nie mogę przestać go kochać .
|
|
 |
`Nienawidzę nadziei. Nie mogę znieść tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . Rozkłada mnie od wewnątrz, nie potrafię jej z siebie wyrzucić.Nie chcę już nią żyć, nie chcę kolejnego rozczarowania. Wolę wiedzieć , że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą , że kiedyś sobie o mnie przypomnisz.`
|
|
 |
boję się wiecznej samotności. nie dlatego, że ktoś nie będzie mnie chciał, tego się nie obawiam. obawiam się tego, że nie będę w stanie pokochać kogoś na tyle mocno, by związać się z nim tak na zawsze, do końca swoich dni.
|
|
 |
zdarzają się takie chwile, kiedy kompletnie nie mam weny do życia.
|
|
|
|