głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ikusiaa

Kolejna gwiazda z nieba spadła  Kolejne niespełnione marzenie  Kolejny raz intuicja nie zgadła  Kolejny raz poczułam serca mego bicia.

alma124 dodano: 16 września 2011

Kolejna gwiazda z nieba spadła Kolejne niespełnione marzenie Kolejny raz intuicja nie zgadła Kolejny raz poczułam serca mego bicia.

Złamane serce rozpada się na tysiące kawałków w kompletnej ciszy.Zdawałoby się  że skoro jest tak ważne  powinno wydawać najgłośniejszy dźwięk na świecie  coś w rodzaju gongu lub uderzenia dzwonu. Ono jednak milczy i czasem człowiek niemal zaczyna marzyć o tym  żeby wydało jakiś odgłos  który odwróciłby uwagę od bólu. Jeżeli zranione serce wydaje jakikolwiek odgłos  pozostaje zamknięty w jego wnętrzu. Krzyczy i płacze  ale nikt poza tobą go nie słyszy. Wyje tak głośno  że aż dzwoni ci w uszach i pęka ci głowa  ryczy niczym niedźwiedzica  której odebrano małe. Takie właśnie jest zranione serce   niczym oszalała z rozpaczy  przerażona wielka bestia  wyjąca z bólu w więzieniu swoich własnych emocji. Tak to już jest z miłością   nikt nie może się przednią uchronić. Zranione serce boli niczym świeża rana  którą ktoś polał morską wodą  ale złamane   milknie. To tylko ty krzyczysz w duszy  ale nikt cię nie słyszy

alma124 dodano: 14 września 2011

Złamane serce rozpada się na tysiące kawałków w kompletnej ciszy.Zdawałoby się, że skoro jest tak ważne, powinno wydawać najgłośniejszy dźwięk na świecie, coś w rodzaju gongu lub uderzenia dzwonu. Ono jednak milczy i czasem człowiek niemal zaczyna marzyć o tym, żeby wydało jakiś odgłos, który odwróciłby uwagę od bólu. Jeżeli zranione serce wydaje jakikolwiek odgłos, pozostaje zamknięty w jego wnętrzu. Krzyczy i płacze, ale nikt poza tobą go nie słyszy. Wyje tak głośno, że aż dzwoni ci w uszach i pęka ci głowa, ryczy niczym niedźwiedzica, której odebrano małe. Takie właśnie jest zranione serce - niczym oszalała z rozpaczy, przerażona wielka bestia, wyjąca z bólu w więzieniu swoich własnych emocji. Tak to już jest z miłością - nikt nie może się przednią uchronić. Zranione serce boli niczym świeża rana, którą ktoś polał morską wodą, ale złamane - milknie. To tylko ty krzyczysz w duszy, ale nikt cię nie słyszy

Kiedy niby jestem sama   są ze mną moje myśli  Tak naprawdę mi najbliżsi  Kiedy niby jestem sama   są ze mną wszyscy  których dobrze znam  W sercu mam  Kiedy niby jestem sama   Hip Hop  muzę mam  którą na okrągło gram  Kiedy niby jestem sama   Nie jestem sama  znasz ten stan? Ja go dobrze znam. Samotność to taka straszna kara dla każdego  kto sprzedał ziomka swego  Nigdy nie rób tego   pierwsze przykazanie podwórka mojego  Ale dość tego  miało być o samotności  To gówno wkrada się do świadomości  Ty to noś i klep i wrzuć rap w głośnik  I się otrząśnij..

alma124 dodano: 14 września 2011

Kiedy niby jestem sama - są ze mną moje myśli, Tak naprawdę mi najbliżsi, Kiedy niby jestem sama - są ze mną wszyscy, których dobrze znam, W sercu mam, Kiedy niby jestem sama - Hip-Hop, muzę mam, którą na okrągło gram, Kiedy niby jestem sama - Nie jestem sama, znasz ten stan? Ja go dobrze znam. Samotność to taka straszna kara dla każdego, kto sprzedał ziomka swego, Nigdy nie rób tego - pierwsze przykazanie podwórka mojego, Ale dość tego, miało być o samotności, To gówno wkrada się do świadomości, Ty to noś i klep i wrzuć rap w głośnik, I się otrząśnij..

Nie wiem ostatnio co się ze mną dzieje . Czuje   że już nie jestem sobą . To wszystko stało się tak szybko   to   że Cię pokochałam   jak i to   że już dla Ciebie nie istnieje . Z dnia na dzień zapominasz o mnie . Nie wiem   czy jest inna   czy poprostu Ci nie zalezy . Chciałabym   żebyś wkońcu sie okreslił i powiedział co czujesz . Zbyt wiele wymagam . ?!

alma124 dodano: 14 września 2011

Nie wiem ostatnio co się ze mną dzieje . Czuje , że już nie jestem sobą . To wszystko stało się tak szybko , to , że Cię pokochałam , jak i to , że już dla Ciebie nie istnieje . Z dnia na dzień zapominasz o mnie . Nie wiem , czy jest inna , czy poprostu Ci nie zalezy . Chciałabym , żebyś wkońcu sie okreslił i powiedział co czujesz . Zbyt wiele wymagam . ?!

 chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego  najmocniejszego  najbardziej niszczycielskiego  najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku  brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę kupę amfy w proszku  pięćset kwasów  worek grzybów  tubkę kleju większego od ciężarówki  basen benzyny tak duży  żeby się w nim utopić. chcę czegoś  wszystkiego  czegokolwiek  jakkolwiek  ile się da... by zapomnieć.

alma124 dodano: 14 września 2011

"chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę kupę amfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da... by zapomnieć."

Co to oznacza jeśli bez Ciebie świat jest niekompletny?   pomyślała  ...    Jeśli dwa dni bez Ciebie to są dwa poranki bez Ciebie  dwa południa i dwa wieczory bez Ciebie  dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt minut bez Ciebie i co to oznacza jeśli ktoś przez czas długi nie jest w stanie wykonać najprostszej czynności użytkowej ani odwrócić myśli od jednego wyłącznie tematu  czy to nie oznacza  że ten ktoś popadł w obsesję...?

alma124 dodano: 14 września 2011

Co to oznacza jeśli bez Ciebie świat jest niekompletny? - pomyślała (...) - Jeśli dwa dni bez Ciebie to są dwa poranki bez Ciebie, dwa południa i dwa wieczory bez Ciebie, dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt minut bez Ciebie i co to oznacza jeśli ktoś przez czas długi nie jest w stanie wykonać najprostszej czynności użytkowej ani odwrócić myśli od jednego wyłącznie tematu, czy to nie oznacza, że ten ktoś popadł w obsesję...?

czy mogę ci opowiedzieć o tych wszystkich chwilach gdy wyobrażałam sobie  jak leżysz koło mnie  leżysz u mego boku? nie mówię o seksie. mówię o tym  jak leżysz koło mnie   to się wydaje nagrodą. i o tych chwilach  kiedy wyobrażałam sobie  że jest noc  a świat wokół nas przestał istnieć  bo cały świat jest w twoich oczach.

alma124 dodano: 14 września 2011

czy mogę ci opowiedzieć o tych wszystkich chwilach gdy wyobrażałam sobie, jak leżysz koło mnie, leżysz u mego boku? nie mówię o seksie. mówię o tym, jak leżysz koło mnie - to się wydaje nagrodą. i o tych chwilach, kiedy wyobrażałam sobie, że jest noc, a świat wokół nas przestał istnieć, bo cały świat jest w twoich oczach.

Ty już nigdy mnie nie skrzywdzisz. Skąd ta pewność? Stąd  że w końcu dotarło do mnie po tych dwóch latach  że nie jesteś człowiekiem niezastąpionym. Nie potrafiłeś docenić tego wszystkiego co Ci dawałam. A dawałam Ci całą siebie. Czy można więcej? ..        Ty już nigdy mnie nie skrzywdzisz. Skąd ta pewność? Stąd  że w końcu dotarło do mnie po tych dwóch latach  że nie jesteś człowiekiem niezastąpionym. Nie potrafiłeś docenić tego wszystkiego co Ci dawałam. A dawałam Ci całą siebie. Czy można więcej? ..    Bo tych wszystkich ludzi  mieszkających na planecie Ziemia  czasem łączy jedna potrzeba. Nasze ciała przeszywają dreszcze  a serce zamiast bić regularnym rytmem  wystukuje werbel oczekiwania. Przez twarz przebiega cień zazdrości  gdy oni idą ulicą. Bo przecież każdy... Każdy czasem potrzebuje bliskości. Choćby to był tylko dotyk dłoni.

alma124 dodano: 14 września 2011

Ty już nigdy mnie nie skrzywdzisz. Skąd ta pewność? Stąd, że w końcu dotarło do mnie po tych dwóch latach, że nie jesteś człowiekiem niezastąpionym. Nie potrafiłeś docenić tego wszystkiego co Ci dawałam. A dawałam Ci całą siebie. Czy można więcej? .. Ty już nigdy mnie nie skrzywdzisz. Skąd ta pewność? Stąd, że w końcu dotarło do mnie po tych dwóch latach, że nie jesteś człowiekiem niezastąpionym. Nie potrafiłeś docenić tego wszystkiego co Ci dawałam. A dawałam Ci całą siebie. Czy można więcej? .. Bo tych wszystkich ludzi, mieszkających na planecie Ziemia, czasem łączy jedna potrzeba. Nasze ciała przeszywają dreszcze, a serce zamiast bić regularnym rytmem, wystukuje werbel oczekiwania. Przez twarz przebiega cień zazdrości, gdy oni idą ulicą. Bo przecież każdy... Każdy czasem potrzebuje bliskości. Choćby to był tylko dotyk dłoni.

Czasami mam już wszystkiego dość. Bezsilność  spowodowana szarą codziennością  budzi ukrytą wewnątrz mojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdy czytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal  byleby tylko on zechciał znów do mnie napisać.

alma124 dodano: 14 września 2011

Czasami mam już wszystkiego dość. Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrz mojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdy czytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on zechciał znów do mnie napisać.

Wyidealizowałam miłość. Po wielu porażkach po prostu stworzyłam sobie wyobrażenie  którego podświadomie szukałam. Czekałam na księcia z bajki  który przygalopowałby na swoim białym rumaku i uwolnił mnie z tego więzienia  jakim była samotność. I wiesz co? Nie przygalopował. Nie odnalazłam księcia z bajki... I nie jest to ta miłość  jaką sobie wyobrażałam. Ale nie oddałabym jej za żadną inną  nawet za to liche wyobrażenie. Bo jest inaczej. Nie żyję schematem. Kocham. I to uczucie ogarnia całą mnie bez reszty. Bez cienia wątpliwości.

alma124 dodano: 14 września 2011

Wyidealizowałam miłość. Po wielu porażkach po prostu stworzyłam sobie wyobrażenie, którego podświadomie szukałam. Czekałam na księcia z bajki, który przygalopowałby na swoim białym rumaku i uwolnił mnie z tego więzienia, jakim była samotność. I wiesz co? Nie przygalopował. Nie odnalazłam księcia z bajki... I nie jest to ta miłość, jaką sobie wyobrażałam. Ale nie oddałabym jej za żadną inną, nawet za to liche wyobrażenie. Bo jest inaczej. Nie żyję schematem. Kocham. I to uczucie ogarnia całą mnie bez reszty. Bez cienia wątpliwości.

Patrzyłam mu uważnie w jego piwne tęczówki delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś  czego doświadczyłam  bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne  tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek i zeszłam mu z kolan.   Przepraszam   wyszeptałam. Poprawiłam bluzkę i wyszłam. To nie był mężczyzna  którego kochałam.

alma124 dodano: 14 września 2011

Patrzyłam mu uważnie w jego piwne tęczówki delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne, tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek i zeszłam mu z kolan. - Przepraszam - wyszeptałam. Poprawiłam bluzkę i wyszłam. To nie był mężczyzna, którego kochałam.

'Dlaczego to zawsze  ale to zawsze dajemy się złapać na urodę? Czemu nie jesteśmy na nią odporni? Optymizm czy głupota? Może chodzi o nadzieję? Widzisz śliczną osobę i jej widok przekonuje cię  że skoro ona może istnieć  sprawy tego świata idą w dobrym kierunku.'

alma124 dodano: 14 września 2011

'Dlaczego to zawsze, ale to zawsze dajemy się złapać na urodę? Czemu nie jesteśmy na nią odporni? Optymizm czy głupota? Może chodzi o nadzieję? Widzisz śliczną osobę i jej widok przekonuje cię, że skoro ona może istnieć, sprawy tego świata idą w dobrym kierunku.'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć