głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ikusiaa

Siedzę i tępo wbijam wzrok w ścianę. Wiesz  że wszystkie moje myśli  mogę zadedykować właśnie Tobie ? Wiesz  że mogłabym dusić się tylko po to   by podzielić się z Tobą moim jedynym oddechem ? Nie wiesz  bo moja miłość dla Ciebie już nie istnieje. Nie ma jej  prysła zniknęła  od tak. Wstaję i chwiejnym krokiem podchodzę do okna. Nie jestem pijana. To tylko stare wspomnienia dają o sobie znać. Przyjdziesz jeszcze kiedyś ? Obejmiesz mnie jak dawniej ? Chciałbym poczuć jeszcze raz Twój zapach. Oczywiście że go pamiętam  chciałabym tylko go poczuć.. ostatni raz. Gwiazdy świecą na przemian  ciekawa jestem czy spoglądasz teraz w niebo. Tak jak kiedyś  gdy letniej nocy razem szukaliśmy tej która świeciła najmocniej. Nawet nie wiem gdzie teraz jesteś. Czy w ogóle jeszcze o mnie pamiętasz. Ale mam nadzieję  że gdziekolwiek teraz jesteś  kilka wspomnień po nas  masz jeszcze przy sobie.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Siedzę i tępo wbijam wzrok w ścianę. Wiesz, że wszystkie moje myśli, mogę zadedykować właśnie Tobie ? Wiesz, że mogłabym dusić się tylko po to , by podzielić się z Tobą moim jedynym oddechem ? Nie wiesz, bo moja miłość dla Ciebie już nie istnieje. Nie ma jej, prysła,zniknęła, od tak. Wstaję i chwiejnym krokiem podchodzę do okna. Nie jestem pijana. To tylko stare wspomnienia dają o sobie znać. Przyjdziesz jeszcze kiedyś ? Obejmiesz mnie jak dawniej ? Chciałbym poczuć jeszcze raz Twój zapach. Oczywiście że go pamiętam, chciałabym tylko go poczuć.. ostatni raz. Gwiazdy świecą na przemian, ciekawa jestem czy spoglądasz teraz w niebo. Tak jak kiedyś, gdy letniej nocy razem szukaliśmy tej która świeciła najmocniej. Nawet nie wiem gdzie teraz jesteś. Czy w ogóle jeszcze o mnie pamiętasz. Ale mam nadzieję, że gdziekolwiek teraz jesteś, kilka wspomnień po nas, masz jeszcze przy sobie.

Chcę Ci powiedzieć  że wciąż Cię kocham. Że nadal niespokojnie biję mi serce  bo nie ma Cię przy mnie. Że wciąż  Twoje życie jest ważniejsze od mojego. Że tak przeraźliwie tęsknie za Twoim dotykiem. Zasypiam wpatrując się w pusty pokój.Wstaję tylko po to  by wieczorem znowu zatopić się we wspomnieniach. Chcę Ci powiedzieć  że każda życiowa funkcja traci jakikolwiek sens  gdy Cię tutaj nie ma. Słońce traci swój blask  a niebo błękitny odcień Twoich oczu. Proszę Cię  daj jakiś znak  bo wszystko tutaj co moje umiera bez Ciebie.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Chcę Ci powiedzieć, że wciąż Cię kocham. Że nadal niespokojnie biję mi serce, bo nie ma Cię przy mnie. Że wciąż, Twoje życie jest ważniejsze od mojego. Że tak przeraźliwie tęsknie za Twoim dotykiem. Zasypiam wpatrując się w pusty pokój.Wstaję tylko po to, by wieczorem znowu zatopić się we wspomnieniach. Chcę Ci powiedzieć, że każda życiowa funkcja traci jakikolwiek sens, gdy Cię tutaj nie ma. Słońce traci swój blask, a niebo błękitny odcień Twoich oczu. Proszę Cię, daj jakiś znak, bo wszystko tutaj co moje,umiera bez Ciebie.

'To jest nienormalne. Tęsknie za Tobą za każdym razem  gdy oddycham. Potrzebuję Cię przy sobie  gdy tylko moje serce zaczyna bić. To nie jest zwyczajne uczucie  zaczęłam się go bać  bo ono sprawia  że jesteś jedyną rzeczą w którą wierzę. Nie powinnam  ale będę czekała na Ciebie do samego końca  chociaż wiem  że od dawna nie mam na co czekać. Zastanawiam się jak ja mam przetrwać bez twojej miłości  przecież to Ty utrzymywałeś mnie przy życiu. Te szalone myśli wprowadzają mnie w obłęd  czuje  ze wariuje. Porównuje Cię z narkotykiem  który nadal czuje w swoich żyłach  jesteś jak mój upragniony raj  który staram się odszukać. No dalej  ogłoś światu jak bardzo jestem słaba  bo odczuwam znowu ta pieprzoną tęsknotę. Tym razem Cię nie powstrzymam przed upokorzeniem mnie  nie. Tej miłości się nie wstydzę  mimo  że jest toksyczna bo zabija precyzyjnie każdego dnia i zabrudzona twoimi żałosnymi kłamstwami. Przed głupotą i błędami życiowymi nie ucieknę. Nie ucieknę przed sercem i sumieniem.'

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

'To jest nienormalne. Tęsknie za Tobą za każdym razem, gdy oddycham. Potrzebuję Cię przy sobie, gdy tylko moje serce zaczyna bić. To nie jest zwyczajne uczucie, zaczęłam się go bać, bo ono sprawia, że jesteś jedyną rzeczą w którą wierzę. Nie powinnam, ale będę czekała na Ciebie do samego końca, chociaż wiem, że od dawna nie mam na co czekać. Zastanawiam się jak ja mam przetrwać bez twojej miłości, przecież to Ty utrzymywałeś mnie przy życiu. Te szalone myśli wprowadzają mnie w obłęd, czuje, ze wariuje. Porównuje Cię z narkotykiem, który nadal czuje w swoich żyłach, jesteś jak mój upragniony raj, który staram się odszukać. No dalej, ogłoś światu jak bardzo jestem słaba, bo odczuwam znowu ta pieprzoną tęsknotę. Tym razem Cię nie powstrzymam przed upokorzeniem mnie, nie. Tej miłości się nie wstydzę, mimo, że jest toksyczna bo zabija precyzyjnie każdego dnia i zabrudzona twoimi żałosnymi kłamstwami. Przed głupotą i błędami życiowymi nie ucieknę. Nie ucieknę przed sercem i sumieniem.'

Dziś śmiało mówię że jestem silna. Choć nie przeszłam śmierci bliskiego przyjaciela  nie umierał na moich oczach  nie przeżyłam strasznego wypadku. Drugi raz pozbierałam się po odejściu przyjaciela. Przyjaciela  od zawsze  na zawsze. Od małego. Wrócił po roku  a ja tak po prostu przyjęłam go z otwartymi ramionami. Mimo tego ile bólu i ran przysworzyło mi to jego ponowne pojawienie się  pozwoliłam zostać mu w moim życiu. Jednak nie chciał być w nim na długo   odszedł po raz kolejny  ale dziś moje drzwi dla niego są już bezpowrotnie zamknięte. Minęło półtora roku  a ja żyję miłością na odległość. Mam Go  dla siebie  na własność   a jednak tak obce są Jego ramiona dla mnie. Przeżyłam z nim masę kłamstw i zwątpień w Niego. Jutro mija rok i sześć miesięcy jak go nie widzę. Tyle dni  odkąd codziennie przyszło mi płakać  bo Jego nieobecność  z dnia na dzień staję się coraz bardziej uciążliwa. Tak jestem silna bo straciłam przyjaźń życia. Jestem silna bo moja miłość wygrywa z kilometrami.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Dziś śmiało mówię,że jestem silna. Choć nie przeszłam śmierci bliskiego przyjaciela, nie umierał na moich oczach, nie przeżyłam strasznego wypadku. Drugi raz pozbierałam się po odejściu przyjaciela. Przyjaciela, od zawsze, na zawsze. Od małego. Wrócił po roku, a ja tak po prostu przyjęłam go z otwartymi ramionami. Mimo tego ile bólu i ran przysworzyło mi to jego ponowne pojawienie się, pozwoliłam zostać mu w moim życiu. Jednak nie chciał być w nim na długo - odszedł po raz kolejny, ale dziś moje drzwi dla niego są już bezpowrotnie zamknięte. Minęło półtora roku, a ja żyję miłością na odległość. Mam Go, dla siebie, na własność - a jednak tak obce są Jego ramiona dla mnie. Przeżyłam z nim masę kłamstw i zwątpień w Niego. Jutro mija rok i sześć miesięcy jak go nie widzę. Tyle dni, odkąd codziennie przyszło mi płakać, bo Jego nieobecność, z dnia na dzień staję się coraz bardziej uciążliwa. Tak jestem silna-bo straciłam przyjaźń życia. Jestem silna-bo moja miłość wygrywa z kilometrami.

Pisałam..Byłam w dość ciemnym pokoju na poddaszu. Fotele były tu skórzane lampy miały czerwone abażury. Siedziałam przy małym sekretarzyku i chyba płakałam. Na wprost mnie stała szafa  na której stało pamiątkowe pudełko. Było lekko uchylone co pomogło dostrzec mi kilka Jego starych fotografii  pomarańczową koszulkę  ulubioną kostkę do gitary  i srebrny łańcuszek  który podarował mi w maju.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Pisałam..Byłam w dość ciemnym pokoju,na poddaszu. Fotele były tu skórzane,lampy miały czerwone abażury. Siedziałam przy małym sekretarzyku i chyba płakałam. Na wprost mnie stała szafa, na której stało pamiątkowe pudełko. Było lekko uchylone co pomogło dostrzec mi kilka Jego starych fotografii, pomarańczową koszulkę, ulubioną kostkę do gitary, i srebrny łańcuszek, który podarował mi w maju.

‎'Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla obieramy różne drogi myśląc  że kiedyś się spotkamy.Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic  jesteśmy dla siebie stworzeni  w końcu się spotkamy ale jedyne co się zdarza  to to  że nadchodzi zima. Nie ma drogi powrotnej  jest Ci żal  umiesz sobie przypomnieć  kiedy wszystko się zaczęło a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje  o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć  że nic nie dzieje się dwa razy już nigdy nie poczujesz się tak samo  nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.'

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

‎'Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla,obieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy.Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy,ale jedyne co się zdarza, to to, że nadchodzi zima. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal, umiesz sobie przypomnieć, kiedy wszystko się zaczęło a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.'

Byłeś powodem dla którego oddychałam teraz dusisz mnie.    żyję ukrywając  że nie wymazałam Cię z pamięci.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Byłeś powodem dla którego oddychałam,teraz dusisz mnie. żyję ukrywając, że nie wymazałam Cię z pamięci.

Dręczą mnie zawroty głowy  gdy już przekraczam progi mojego domu bo jest to granica mojej wygodnej sfery. Bezużyteczne emocje  które zaśmiecały moje serce  pokryły się kurzem. Jeśli się z stąd wyniosę umrę. Znienawidziłam to nieznane szczęście bardziej niż znajomy mi smutek. Odrzuciłam własne kroki obawiam się  że stanę się bezużytecznymi butami  bo świat  czas i ludzie mnie już znosili. To co świat myśli  zbiera się we mnie jak przed domem stos gazet i rachunków. Płaczę bez łez. Płaczę nieświadomie.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Dręczą mnie zawroty głowy, gdy już przekraczam progi mojego domu,bo jest to granica mojej wygodnej sfery. Bezużyteczne emocje, które zaśmiecały moje serce, pokryły się kurzem. Jeśli się z stąd wyniosę,umrę. Znienawidziłam to nieznane szczęście bardziej niż znajomy mi smutek. Odrzuciłam własne kroki,obawiam się, że stanę się bezużytecznymi butami- bo świat, czas i ludzie mnie już znosili. To co świat myśli, zbiera się we mnie jak przed domem stos gazet i rachunków. Płaczę bez łez. Płaczę nieświadomie.

Czy zasługuję na bycie szczęśliwym? Czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? Na każdego w życiu spada deszcz strzał. Lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? Emocje tak szybko się zmieniają. Tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. Nie umiem zapanować nad sercem świat wyślizguję mi się z rąk. Szczęście oddalone o parę kroków sama dodaję sobie stopni na schodach. Każdego może to przerażać   lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. Płacz jest jak oddech   im dłużej go trzymasz tym więcej wypuszczasz. Pozwól mi oddychać   smutek to mój dom. Chcę tu zostać tu jest moje miejsce. Nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia  wiem   że i tak wrócę z powrotem.

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Czy zasługuję na bycie szczęśliwym? Czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? Na każdego w życiu spada deszcz strzał. Lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? Emocje tak szybko się zmieniają. Tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. Nie umiem zapanować nad sercem,świat wyślizguję mi się z rąk. Szczęście oddalone o parę kroków,sama dodaję sobie stopni na schodach. Każdego może to przerażać , lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. Płacz jest jak oddech - im dłużej go trzymasz,tym więcej wypuszczasz. Pozwól mi oddychać - smutek to mój dom. Chcę tu zostać,tu jest moje miejsce. Nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia, wiem , że i tak wrócę z powrotem.

Potrzebuję poduszki powietrznej  zanim zderzę się z ogromnym smutkiem idącym w moją stronę. Mam tak wiele rzeczy  o które muszę zadbać. Trudno mi nawet upić się jak należy. Ale to nie tak   że unikam picia  może nie chcę być pozostawiona samej sobie. Czy po prostu chcę przykuć czyjąś uwagę swoją samotnością ? Samotność jest dla mnie tak oczywista. Jeśli ktoś miałby być przy moim boku czy wystarczyło by mnie  by się podzielić ? To znak zapytania  którego nie chcę włączać w to zdanie. Ku mojej uldze  słyszę głośny głos w telefonie. Rozłącza się i mruczy  jakby był wściekły. A mój wzrok skupia się na rodzinnym zdjęciu zwisającym byle jak obok licznika. Czy ludzie zatracają się ponieważ  nie mają domu lub drogi  którą mogliby iść? Czy może dlatego  że nawet jeśli mają mnóstwo miejsc w które mogliby pójść nie ma tam ani jednej osoby która by na nich czekała?

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Potrzebuję poduszki powietrznej, zanim zderzę się z ogromnym smutkiem idącym w moją stronę. Mam tak wiele rzeczy, o które muszę zadbać. Trudno mi nawet upić się jak należy. Ale to nie tak , że unikam picia, może nie chcę być pozostawiona samej sobie. Czy po prostu chcę przykuć czyjąś uwagę swoją samotnością ? Samotność jest dla mnie tak oczywista. Jeśli ktoś miałby być przy moim boku,czy wystarczyło by mnie, by się podzielić ? To znak zapytania, którego nie chcę włączać w to zdanie. Ku mojej uldze, słyszę głośny głos w telefonie. Rozłącza się i mruczy, jakby był wściekły. A mój wzrok skupia się na rodzinnym zdjęciu zwisającym byle jak obok licznika. Czy ludzie zatracają się ponieważ, nie mają domu lub drogi, którą mogliby iść? Czy może dlatego, że nawet jeśli mają mnóstwo miejsc,w które mogliby pójść,nie ma tam ani jednej osoby,która by na nich czekała?

Siedzę przy oknie i patrzę jak wiatr ugina wielkie drzewa. Zamykam oczy i widzę Nas razem  siedzących przy Tym samym oknie. Pamiętasz jak jeszcze miesiąc temu przyrzekałaś  że zawsze będziemy razem? Wierzyłem Ci  a teraz nie jestem w stanie wypowiedzieć Twojego imienia bez uczucia paraliżującego bólu. Chciałbym Ci na nowo zaufać. Chciałbym  żeby było tak jak dawniej  lecz wiem  że już tak nie będzie. Nadal Cię kocham  wiesz o tym doskonale  ale moja duma nie pozwala mi Tobie wybaczyć.'

alma124 dodano: 23 sierpnia 2012

Siedzę przy oknie i patrzę jak wiatr ugina wielkie drzewa. Zamykam oczy i widzę Nas razem, siedzących przy Tym samym oknie. Pamiętasz jak jeszcze miesiąc temu przyrzekałaś, że zawsze będziemy razem? Wierzyłem Ci, a teraz nie jestem w stanie wypowiedzieć Twojego imienia bez uczucia paraliżującego bólu. Chciałbym Ci na nowo zaufać. Chciałbym, żeby było tak jak dawniej, lecz wiem, że już tak nie będzie. Nadal Cię kocham, wiesz o tym doskonale, ale moja duma nie pozwala mi Tobie wybaczyć.'

Bo widzisz  prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać   żadne kłótnie  wątpliwości czy inne problemy. Nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy ci na kimś  starasz się  niezależnie od tego  co was dzieli. Najważniejsze jest to  co was łączy...

alma124 dodano: 8 maja 2012

Bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać - żadne kłótnie, wątpliwości czy inne problemy. Nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć