 |
|
wczoraj kochanie uśwaidomiłeś mi, że niepotrzebnie cię kochałam. pokazałeś sam, że jesteś głupim i żałosnym dzieciakiem, który najwyraźniej nie dorósł jescze do miłości, a gdybyś miał skakać ze szczytu swojego frajerstwa na poziom inteligencji nie przeżyłbyś tego. | [ ? ]
|
|
|
|
mamo, obudź mnie jak przestanę go kochać, dobrze ? | [ ? ]
|
|
|
|
wróć do mnie, proszę. nie powiem ci tego wprost, ale nie widzisz nic ? przecież to nie przez przypadek codziennie na ciebie wpadam, chodzę bez koleżanek i robię miejscę, żebyś się przysiadł. | [ ? ]
|
|
|
|
pierwszym krokiem do bycia kochanym jest pokochanie samego siebie. | [ ? ]
|
|
|
|
a najgorzeh hest wtedy, gdy zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być to byłoby już dawno. kiedy zrozumiesz, że to co dookoła dzieje się wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń. | [ ? ]
|
|
|
|
szepnęłabym ci do ucha coś nieprzyzwoitego, ale nieprzyzwoitym jest szeptanie nieprzyzwoitych rzeczy nieznajomym. | [ ? ]
|
|
|
|
trudno minąć go na ulicy i spojrzawszy mu w oczy, nie odczuć tego, że jest tomktoś wyjątkowy, z kim chciałoby się spędzić czas. i tego właśnie jej zazdroszczę... tego, że ma tak dużo jego czasu dla siebie. | [ ? ]
|
|
|
|
lubię, gdy się uśmiecha, lubię tę świadomość, że ten uśmiech jest tylko dla mnie. ♥
|
|
|
|
pojawiasz się... znikasz... magia kurwa, magia. | [ ? ]
|
|
|
|
podoba ci się on ? chciałabyś być na moim miejscu ? uważasz, że jest wspaniały, że idelany ? tak, wiem, że byś chciała. i ze wszytskim się zgodzę, po za tym, że on wcale nie jest idealny, ale kocham jego wady i to czyni go wyjątkowym, za to go pokochałam. żadna inna panienka nie wytrzymałaby z nim nawet tygodnia, bo jego naprawdę kurewsko trudno ograrnąć. jemu nie postawisz warunków typu ' nie pij, nie pal, nie jaraj, nie pluj, nie klnij ', bo to dla niego norma. a i tak ja wiem, że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posiać to wszystko inne w diabły, że jestem tą dziewczyną, na którą czekał. | [ ? ]
|
|
|
|
w jego oczach jest coś cholernie przyciągającego.
|
|
|
|
najbardziej nienawidzę cię za to, że tak cholernie mnie do ciebie ciągnie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
