 |
Sama wyznaczam swoje cele
A Ty i Twoje zdanie,
Nie obchodzicie mnie wiele...! :]
Nie znasz -nie oceniaj!.
Znasz..?-doceniaj:*
Nie lubisz mnie? Fajnie!.
Słyszysz te brawa? Są dla mnie!
|
|
 |
Miła że... hmm…
Kochana że...mmm…
Wredna że..wrr !
Uparta jak... hoho...
Wybredna że .. Ooo..
|
|
 |
Bo miłość to bzdura, istnieje w filmach, i tanich lekturach
Czekam na tę chwilę, kiedy przyjdziesz i będzie tak jak dawniej
Wciąż samotna czuje się, czy ten jedyny odnajdzie kiedyś mnie?
Bo marzenia to wszystko co mi zostało
Już wiem kto jest kim, a kto jest nikim
Słowa ranią, a milczenie zabija
Otacza mnie ocean ludzi a ja wciąż czuję się samotna
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na to nie zasługują
|
|
 |
Gdy nie miałam, podzielił się. Gdy cierpiałam, wysłuchał. Gdy nie rozumiałam, wytłumaczył. Gdy płakałam, otarł łzy. Gdy zostałam, poczekał. Gdy zawiodłam, wybaczył. Gdy podziękowałam, zapytał: `za co?` .¦
|
|
 |
jest mi smutno , jest mi zle .. prosze weź pobzykaj mnie ... lub (zamiast proszcze wez pobzykaj mnie ) prosze wejdz szybciutko na GG
|
|
 |
"chce, żeby ją kochał, żeby za nią latał, żeby dzwonił, przychodził pod dom (...),
żeby robił sceny zazdrości i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła. a ona będzie dla niego raz zła,a raz dobra. raz będzie mu się dawać, a raz odbierać... żeby zgłupiał do reszty, żeby nigdy, w żadnej chwili nie wiedział, czego po niej może się spodziewać. bo ją interesuje tylko gra. i walka.ma paru chętnych, ale oni się nie nadają. są za głupi. i za słabi. dają się wodzić za nos jak dzieciaki... dlatego chce żeby to był właśnie on."
|
|
 |
Wiesz jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną? Na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać, - za godzinę - w przypływ furii - usuwa jego numer, każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem, że ma go w dupie. Jego i całą tą zasraną miłość. Potem wszystko wpisuje od nowa, przecież zna te numery na pamięć, a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić. Nie ma na nic ochoty. Jest bezwładna, on odbiera każdy element jej tożsamości. Staje się zwykłą szarą myszką, chociaż przy ludziach tak doskonale udaje. Wiesz o kim mówię, kochanie?
- Mówisz o mnie.
|
|
 |
pokruszyłam wysuszone róże. tak, te od Ciebie. pamiętasz? padał deszcz a Ty czekałeś pod moim domem aż wyjdę ... bałeś się zadzwonić, hee .. kochana nieśmiałość . ta radość w moim sercu, ach gdybyś wiedział ... a teraz? teraz to wszystko wydaje się snem ... takim kur.wa nierealnym, że robi mi się niedobrze. bo przecież 'pomyliłeś' łóżka ...
|
|
 |
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę-,może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją,że może..może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może..No,miałeś tak? wszytskie inne sprawy są nie ważne, chociaż doskonale wiesz,że to jest bez sensu...bo wiesz, że ona nigdy nawet o tobie poważnie nie pomyślała. Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
 |
- ja po prostu chciałabym...
- chciałabyś, żebym był przy tobie zawsze, kiedy tylko zapragniesz, żebym poświęcił dla ciebie wszystkie gwieździste noce, żebym był wyrozumiały i akceptował każdy twój wyskok. chciałabyś mieć mnie na wyłączność.
- skąd wiesz?
- skad? kobiety zawsze chcą niemożliwego.
|
|
 |
Bo najłatwiej zawrócić komuś w głowie.
Dać mu nadzieję, że będzie dobrze.
Uśmiechem rozjaśniać jego życie.
Uwrażliwiać je z każdym dniem bardziej.
Stać się jego tlenem.
Stać się jego podstawą do życia.
Stać się całym jego światem...
.. a potem odejść .
|
|
 |
Kończąc rozdział życiowy, zatytułowany "[imię i nazwisko sympatii]" , następny rozpoczynam ze smutnych uśmiechem na twarzy. Bo przecież wiem, że moje serce nadal bije dla niego, ale mam zamiar przez bardzo długi czas oszukiwać samą siebie ... I dobrze, może w końcu mi się uda. Jeśli nie zapomnieć, przynajmniej wmówić sobie, że to już koniec. Wszystko jedno, aby tylko było wreszcie dobrze.
|
|
|
|