 |
Drzwi stały otworem. To prawda, nie otworzyła ich sama. Zrobił to jej lokaj. Jego imię: Nuda. Poprosiła: "Nudo, poszukaj mi zabawki." A on odpowiedział: "Robi się , prosze pani." I wyciągnąwszy białe rękawiczki, by nie zostawić odcisków palców, zapukał do mego serca i zdaje się, powiedział, że nazywa się Miłość. | [ ? ]
|
|
 |
Na pytanie "Co się dzieje z twoim życiem"
Chciało by się odpowiedzieć "Nie wiem, ja tu tylko sprzątam"
Z akcentem na tylko , w domyśle ciągle ! | [ ? ]
|
|
 |
zawsze prośliła Boga o to, żeby być jego.
Nie zdawała sobie tylko sprawy z tego, że tak naprawde nie chce byc z kims,
kto jej wogole nie szanuje. nie zdawala sobie sprawy tez z tego,
ze tak naprawde zalezy jej tylko na tym, zeby znalezc prawdziwa milosc,
ktorej on jej nigdy nie da . | [ ? ]
|
|
 |
- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie..
- Nie okłamuj jej... - szepnęło życie ... | [ ? ]
|
|
 |
- bo wiesz, kiedy on zadzwonił do mnie w środku nocy, zapytać która godzina,
bo wyjął baterie i nie wiem, poczułam że może faktycznie jestem dla niego ważna,
skoro to właśnie do mnie zadzwonił ..
- gdybyś była ważna zadzwoniłby żeby życzyć Ci kolorowych snów, i powiedzieć że cię kocha. | [ ? ]
|
|
 |
Powiedz mi, dlaczego taki jesteś? nieszczery, obłudny i pełen zakłamania. wstydzisz się swoich uczuć. chowasz je głęboko w środku, nie chcesz pokazać, jak bardzo potrzebujesz ich odwzajemnienia. z ironicznie zmrużonymi oczami i cynicznym uśmieszkiem zadajesz kolejną ranę, nie patrząc na to, jak wielki i szkodliwy jest ból. to jedyny twój cel - zniszczyć. i po co to robisz? co ci to daje? tak miło patrzeć, jak rozpadam się na kawałki? a może ze szczątków swoich ofiar chcesz odbudować samego siebie? tego, którego utraciłeś? | [ ? ]
|
|
 |
Przyjacielu.. dziękuję za każdy dzień u twego boku, za każdą godzinę szczęścia, minutę ciszy, sekundę tęsknoty i za wieczność miłości. Dziękuję za każdy namalowany uśmiech, każdą osuszoną łzę, za każde nieporozumienie, bo to właśnie one nauczyły mnie wyrozumiałości i naprawiania błędów, bo właśnie kłótnie i zgody nauczyły mnie miłości. Przyjacielu to z Tobą rozpoczynałem każdy nowy dzień, wykorzystywałem nową szansę na lepsze jutro. To z Tobą przemierzałem kilometry szczęścia, to u Twego boku gubiłem cierpienie tańcząc w deszczu łez. Dziękuję
|
|
 |
Chciałam powiedzieć mu to słodkie 'spie**alaj' , ale wyprzedził mnie i cichutko zapytał czy nadal go kocham. a wtedy nie potrafiłam powiedzieć nic innego jak tylko 'bezgranicznie'. | [ ? ]
|
|
 |
Tylko tęskniąca kobieta zrozumie drugą tęskniącą kobietę. Jej pobudki o 3 nad ranem, jej dwa kubki z zaparzoną herbatą i milion pocałunków na Twoim zdjęciu. | [ ? ]
|
|
 |
Uodpornienie na 'dasz radę'. Alergia na 'będzie dobrze'. Wstręt do 'wszystko się ułoży'. Awersja na 'nie martw się' ..
|
|
 |
Dziwni jesteśmy. No wiesz, my - ludzie. Dzwonimy i mówimy: cześć, to ja. A przecież druga osoba dobrze wie, kto dzwoni. Po to ma identyfikację numerów. Myślę, że robimy to, bo chcemy, aby ten ktoś wyraził zadowolenie z nas.
My - ludzie, jesteśmy tak nieszczęśliwie samotni, że pragniemy przez chwilę być tylko kogoś. Chcemy usłyszeć radość z drugiej strony słuchawki i miłość też chcemy usłyszeć, mimo iż serce nigdy nie bije tak głośno. | [ ? ]
|
|
 |
Jeśli po jednym nieodebranym przeze mnie telefonie zrezygnowałeś, oznacza to, że właściwie Ci nie zależało, lub nie miałeś niczego ważnego do powiedzenia. | [ ? ]
|
|
|
|