 |
|
Jestem już zbyt wysoko, by kurwa znowu być na dnie.
|
|
 |
|
Ona mogłaby tu ze mną być i szaleć do upadłego i mogłaby stąd ze mną wyjść, i zawsze na mnie polegać.
|
|
 |
|
Ona jest jak promień słońca, który dociera i sprawia, że umierasz z gorąca. Czasami bywa niebezpieczna, tak jak granat u stóp, w którym zgubiła się zawleczka. Jest nieprzewidywalna, jak rozlana pod nogami substancja łatwopalna. Wybucha bez ostrzeżenia, poglądy zmienia, dzięki niej trwają pokolenia.
|
|
 |
|
Czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa, zostaje ślad, nie mozna tego nie przeżywać można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa.
|
|
 |
|
Może nie wystarczę, ale będę tuż obok, prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
|
Przeszłość zostawiam entuzjastom tanich afer.
|
|
 |
|
Chodzę i marzę, mijając szarych ludzi w mieście, tylko prawdziwy artysta umie dostrzec własne szczęście.
|
|
 |
|
czasem co mnie nie zabija, sprawia, że chciałbym umrzeć, siema.
|
|
 |
|
zastanawiam się co faceci czują kiedy są zakochani. czy czują motylki w brzuchu? myślą o dziewczynie 24/7? czy czekają godzinami aż wejdziemy na gg albo napiszemy do nich sms'a? czy uśmiechają się pod nosem wspominając wspólne chwile? tęsknią za nami przez cały czas? czy wspominają nasze słowa dokładnie ja analizując?
|
|
 |
|
Doświadczeń bagaż z dnia na dzień coraz cięższy. Więcej od siebie wymagam nie chcę tego co mam spieprzyć.
|
|
 |
|
Przed chciwością i zazdrością szczelnie pozamykaj drzwi.
|
|
 |
|
A może moja muza wyda Ci się pusta, ale daje siłę tym, którym trafia w gusta.
|
|
|
|