 |
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
/ ?
|
|
 |
"Nie chciałem Cię ograniczać, przecież każdy jest wolny mimo związku,
Każdy ma świadomość, by nie skrzywdzić… każdy nosi to w rozsądku." \\\ kolegi .
|
|
 |
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
 |
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
 |
Osoba która nie ma serca, to zazwyczaj ta sama osoba, która kiedyś miała go po prostu za dużo.
|
|
 |
Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać.
|
|
 |
Została zraniona przez kogoś na kim jej cholernie zależalo.Przestała wierzyć w miłość i czekać na cokolwiek.Imprezowała,piła,paliła, żyła szybko,poznawała ludzi,popełniała błędy,ale i tak jej było już wszystko jedno.Miała wielu przyjaciół,lecz czegoś jej brakowało.Nie wiedziała czego,więc nie mogła tego szukać.Aż pewnego dnia poznała zwykłego chłopaka,którego tak zwyczajnie lubiła słuchać.Rozumieli się bez słów. Dziś jest już starszą kobietą, ma dwójkę wspaniałych dzieci i Jego,tego, którego spotkała wtedy gdy niczego od życia nie oczekiwała,tego który wypełnił jej pustkę miłością do Niej. Dlatego baw się, nie płacz, korzystaj z życia, olewaj tych, którzy olewają Ciebie, nie myśl o wczorajszym dniu, a los przyniesie Ci szczęście w najmniej spodziewanym momencie.
|
|
 |
Spotkałam kogoś,kto całkiem odmienił moje życie. Odnowił wiarę w ludzi, poczucie wewnętrznej siły. Wyciągnął mnie z tego bagna ,w którym zatapiałam się od dłuższego już czasu i prowadzi mnie nową drogą. Co ważniejsze, wciąż idzie obok mnie.
|
|
 |
chciał nazwać mnie egoistką, lecz nie przeszło mu to przez gardło, być może dlatego, że byłam przy Nim zawsze, w momentach bez skazy i tych poplamionych łzami, byłam Jego Aniołem Stróżem, który czuwał nad Nim zarówno za dnia jak i w nocy, ten Anioł był, jest i będzie silny, lecz ten jeden raz gdy życie zaskoczyło mnie i potknęłam się na własnym błędzie On mi nie pomógł, patrzył tylko i czekał aż sama wstanę i znów będę prowadzić Go przez życie niczym niemowlaka któremu pokazuję się świat, wtedy zrozumiałam, że doszukuję się sensu w czymś co dawno GO straciło, i mimo wszystko cieszę się, że poznałam tego Pana, raduję się moje małe serce na myśl, że komuś pomogłam, lecz jak widać nawet najsilniejsi potrzebują wsparcia, a tego od Niego nie dostałam./i.need.you
|
|
|
|