 |
arogancki plastik z przerośniętymi ideałami ślepo zapatrzony w siebie..
|
|
 |
ej między cyckami, a dupą powinno być serce.. gdzie podziało się Twoje?
|
|
 |
wypierdalaj, mam Cię dość!
|
|
 |
daj spokój, to nie czas na miłość.
|
|
 |
w sumie to gówno mnie obchodzisz, w sumie to.. kocham Cię.
|
|
 |
weeeź wyluzuj, nie tylko Ty tracisz to, na czym Ci zależy.
|
|
 |
życie jest zbyt krótkie, by udawać, że ma się jakąkolwiek kulturę..
|
|
 |
miłość.. jakież to głupie uczucie. -.-'
|
|
 |
oddaj mi moje serce, dziwko!
|
|
 |
to ucieczka do miejsca, gdzie śmierć nie będzie nagła. w laboratorium diabła krew spływa do wiadra, opętany kapłan chłosta się przy pomocy kabla, układając na ziemi z bezgłowych ciał pentagram../ Słoń.
|
|
 |
możesz wziąć mi wszystko, ale nie wspomnienia!
|
|
 |
Jak masz szpetną buźkę to nawet jak napierdolisz sobie betonu na ryj to nie pomoże .
|
|
|
|