 |
|
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Mimo całego bólu, który mi zadał. Nieprzespanych nocy, przekleństw z moich ust, wypalonych fajek i codziennego płaczu gdybym mogła, poznałabym go jeszcze raz i powtórzyła wszystko od nowa.
|
|
 |
|
Chciałabym, żeby ktoś zaprowadził mnie do sali kinowej i posadził na samej górze a potem zostawił mnie samą w ciemnym pomieszczeniu. Po chwili na ekranie pojawiłyby się dobrze mi znane sylwetki - moja i jego. Chciałabym zobaczyć to wszystko od początku, przypomnieć sobie w której chwili to się zaczęło i w jakim momencie nie umieliśmy już bez siebie żyć. Pierwsze początkowe sceny wywoływałyby uśmiech na mojej twarzy a jednak miałabym świadomość, że za chwilę będę musiała przeżyć od nowa moment w którym dowiedziałam się, że mnie zdradził. Pod wpływem bolesnego skurczu wstałabym z pośpiechem za chwilę upadając na kolana, na czole pojawiłyby się maleńkie krople potu a ja powoli dusiłabym się od środka, łapałabym powietrze ustami i zasłaniała uszy słysząc nasze kłótnie i moje słowa wymawiane przez łzy. Wybuchłabym płaczem a potem krzykiem prosząc, żeby to wyłączyć. Co byłoby dalej? Nic, ktoś znalazłby mnie zwiniętą w kłębek na ostatnim rzędzie z zamkniętymi oczami i rozdartym sercem.
|
|
 |
|
nie umiem żyć z nim, nie umiem żyć bez niego. /abstracion
|
|
 |
|
Zapomnisz o nim i nie będziesz wspominać go już co noc. Nie będziesz czekać aż wyświetlacz telefonu się podświetli i zobaczysz kopertę z jego imieniem. Słysząc kiedyś "waszą" piosenkę w radiu nie przełączysz jej, właściwie, to nic wtedy nie zrobisz bo nawet nie zwrócisz uwagi. Będziesz zdolna do tego by usunąć wszystkie wiadomości i jego numer, który z biegiem czasu i tak ulotni Ci się z głowy. Leżąc wieczorem w łóżku nawet przez chwilę nie pomyślisz o nim, brzmi nierealnie prawda? Ale tak właśnie będzie, jeśli teraz dasz sobie spokój. Musisz zrozumieć, że tacy ludzie jak on nigdy się nie zmienią i to nie chłopak w którym kiedyś się zakochałaś, on zniknął i nie wróci. Możesz cierpieć dalej ale pamiętaj, że jeśli skończysz to jak najszybciej to będziesz coraz bliżej szczęścia, które czeka Cię po uwolnieniu się od jego osoby.
|
|
 |
|
odpuszczam, zatrzymuje czas i wysiadam, przepraszam.
|
|
 |
|
Mówisz, że rozumiesz. A czy ty kiedykolwiek czułaś jak twoje ciało błaga o jego dotyk? Jak usta proszą o jeden pocałunek? Jak uszy pragną ciepłych słow? Jak dłonie tak bardzo potrzebują jego dłoni? Jak oczy tęsknią za nim? A serce? Pragnie jego miłości? Nie. Proszę, nie mów że rozumiesz. / i.need.you
|
|
 |
|
to wszystko nie jest takie proste. żeby uzdrowić serce nie wystarczy po prostu doświadczać kolejnych pojawiających się uczuć. przecież to nie sprawi, że inne znikną.
|
|
 |
|
Ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby.
|
|
|
|