 |
|
czemu odrzucam osobę której naprawdę na mnie zależy ? | choohe .
|
|
|
|
jest coś czego nie potrafię wytłumaczyć . nie czuje do niego nic oprócz zwykłej koleżeńskiej sympatii . ale gdy przechodzi obok mnie obojętnie dziwnie się czuje , momentalnie znika uśmiech z mojej twarzy .gdy już nie pisze pierwszy wymyślam byle powód aby z nim porozmawiać . jest dla mnie ważny , naprawdę . ale nie potrafię go pokochać . | choohe .
|
|
|
 |
przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami . [ yezoo ]
|
|
 |
|
Nie widzę sensu w naszym okazywaniu sobie uczuć.
|
|
 |
|
wielbię te telefony, kiedy widzę na wyświetlaczu imię przyjaciółki. odbierając przez około pięć minut słyszę jedynie Jej niepohamowany śmiech. gdy w końcu przerywam, pytając co jest, dociera mnie jedno zdanie: 'BOOŻE, SŁUCHAJ, UTKNĘŁAM W ŁAZIENCE!'.
|
|
|
|
zagryzałam wargi, żeby tylko nie zapalić. droga w nasze miejsce, zmrok zapadający na około, park, On czekający na mnie i wiadomość, którą miałam Mu przekazać - że wyjeżdżam na jakiś czas. szloch, łamiący się głos oraz wszelkie obawy przerodziły się jedynie w stan, kiedy wieczorem pakując do walizki ubrania w końcu walnęłam się na łóżko, a zamykając powieki śmiałam się do sufitu. jeżeli tak wyglądają pożegnania - to mogłabym wyjeżdżać co dzień. i wracać, bo nawiasem mówiąc kocham, kiedy mnie wita.
|
|
|
|
wracając wieczorem do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk i kłucie w piersi. zasypiałam nie przebierając się w luźną koszulkę, robiącą wtenczas za piżamę. ze snu wyrywały mnie koszmary, a może rzeczywistość - bo przecież nie było Go już. na zmianę kochałam i nienawidziłam. wyolbrzymiałam Jego cudowność, a minutę później przypisywałam Mu najgorsze przymiotniki. zwyczajnie moje serce w chaotyczny, pełen bólu sposób zaczynało rozumieć, że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło, definitywnie się pożegnał.
|
|
|
|
- ta jak ja to jestem jeszcze w piżamie - haha o tej godzinie? Dobry jesteś. - ty no kurde wiesz jak mi luźnoo :D. | choohe & Paatryk ♥ .
|
|
|
|
I najgorsze jest to , że on nie potrafi być tylko przyjacielem ... | choohe.
|
|
|
|
Jakby mu było mało, wpycha się z nowu do mojego życia z tandetnym sposobem, któremu kurwa ulegam | choohe.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
