głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ikaaaaaaaaaa

dziękuje    teksty choohe dodał komentarz: dziękuje ;* do wpisu 30 grudnia 2011
prawdziwy  podpisuję teksty takkochamcie dodał komentarz: prawdziwy, podpisuję do wpisu 30 grudnia 2011
Odszedł. I co? Niebo nie zmieniło swojej barwy  po dniu zawsze nadchodzi noc  a po przepłakanych godzinach pojawia się sen. Herbata nie zmieniła drastycznie swojego smaku  papierosy nie wypaliły mi wielkiej dziury w płucach  a alkohol nie wywrócił żołądka na drugą stronę. Znajomi mnie nie zostawili  nie utonęłam w chusteczkach  a moja playlista nie zmieniła się na krwawe ballady mające na celu rozszarpać mi duszę. Tylko te oczy... Tyko te oczy jakby bardziej przygasły.  esperer

takkochamcie dodano: 30 grudnia 2011

Odszedł. I co? Niebo nie zmieniło swojej barwy, po dniu zawsze nadchodzi noc, a po przepłakanych godzinach pojawia się sen. Herbata nie zmieniła drastycznie swojego smaku, papierosy nie wypaliły mi wielkiej dziury w płucach, a alkohol nie wywrócił żołądka na drugą stronę. Znajomi mnie nie zostawili, nie utonęłam w chusteczkach, a moja playlista nie zmieniła się na krwawe ballady mające na celu rozszarpać mi duszę. Tylko te oczy... Tyko te oczy jakby bardziej przygasły. /esperer

Dalej udawajmy   że nic nas nie łączy.   choohe.

choohe dodano: 30 grudnia 2011

Dalej udawajmy , że nic nas nie łączy. | choohe.

' czasami lubię poczytać nasze archiwum gg i poryczeć się jak dziecko  któremu zabrano lizaka        najebana.

fevergirl dodano: 30 grudnia 2011

' czasami lubię poczytać nasze archiwum gg i poryczeć się jak dziecko, któremu zabrano lizaka ; ( / najebana.
Autor cytatu: najebana.mafia

  nie chcę. nie chcę tego czuć.   wyjęczałam Mu wprost w twarz desperackim tonem i łapiąc w dłonie Jego bluzę  odsunęłam Go minimalnie.   nie chcę Twojego zapachu. nie chcę czuć tych dreszczy na karku za każdym razem  kiedy mnie dotkniesz. i tej miłości  również. mam dość tej woni. dosyć rzekomego  złudnego szczęścia.   wybełkotałam na jednym wdechu.   zrobię wszystko byś zechciała to czuć.   po czym bezpruderyjnie wykorzystując swoją siłę  przyciągnął mnie do siebie. trzymając w żelaznym uścisku  całował  nie tyle  co dając na nowo poczuć tę miłość  a uzależniając mnie od niej.

definicjamiloscii dodano: 30 grudnia 2011

- nie chcę. nie chcę tego czuć. - wyjęczałam Mu wprost w twarz desperackim tonem i łapiąc w dłonie Jego bluzę, odsunęłam Go minimalnie. - nie chcę Twojego zapachu. nie chcę czuć tych dreszczy na karku za każdym razem, kiedy mnie dotkniesz. i tej miłości, również. mam dość tej woni. dosyć rzekomego, złudnego szczęścia. - wybełkotałam na jednym wdechu. - zrobię wszystko byś zechciała to czuć. - po czym bezpruderyjnie wykorzystując swoją siłę, przyciągnął mnie do siebie. trzymając w żelaznym uścisku, całował, nie tyle, co dając na nowo poczuć tę miłość, a uzależniając mnie od niej.

przepraszam  jak? jak to nazwałeś? miłość? w słowniku synonimów do  bestii  znalazłam jedynie brutala  potwora  poczwarę  ale nie  nie miłość. zapamiętam  brzmi przyjaźnie.

definicjamiloscii dodano: 30 grudnia 2011

przepraszam, jak? jak to nazwałeś? miłość? w słowniku synonimów do "bestii" znalazłam jedynie brutala, potwora, poczwarę, ale nie, nie miłość. zapamiętam, brzmi przyjaźnie.

coś we mnie pękło na widok kumpla  który zaciskając butelkę wódki w dłoni  nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim  rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobrażał. stary  Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem .

definicjamiloscii dodano: 30 grudnia 2011

coś we mnie pękło na widok kumpla, który zaciskając butelkę wódki w dłoni, nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim "rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobrażał. stary, Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem".

zgasłam  równie nagle jak ta żarówka. coś poszło nie tak. w jednej sekundzie  z krótkim brzękiem rozprysnęłam się na malutkie elementy. przestałam świecić. już nie wołałam o pomoc  już była cisza  wyłącznie cisza. w grobowym milczeniu  zniszczona  zmiażdżona rzeczywistością  przestraszona  trzęsąc się  patrzyłam za odchodzącą miłością.

definicjamiloscii dodano: 29 grudnia 2011

zgasłam, równie nagle jak ta żarówka. coś poszło nie tak. w jednej sekundzie, z krótkim brzękiem rozprysnęłam się na malutkie elementy. przestałam świecić. już nie wołałam o pomoc, już była cisza, wyłącznie cisza. w grobowym milczeniu, zniszczona, zmiażdżona rzeczywistością, przestraszona, trzęsąc się, patrzyłam za odchodzącą miłością.

  Kocham cię . To wyznanie padło z jego ust po raz pierwszy. Wypowiedział je głosem cichym   niemal szeptem .   czysta krew ♥

choohe dodano: 29 grudnia 2011

- Kocham cię . To wyznanie padło z jego ust po raz pierwszy. Wypowiedział je głosem cichym , niemal szeptem . | czysta krew ♥

kolejny dzień   pustka w sercu .  choohe .

choohe dodano: 29 grudnia 2011

kolejny dzień , pustka w sercu .| choohe .

w pokoju unosi się zapach popcornu   kilka pojedynczych okruchów leży na ziemi i biurku . a ja dalej siedzę słuchając piosenki Chrisa i pisząc kolejny wpis na moblo . ale nawet to nie pomaga w uwolnieniu od natłoku myśli związanych z tobą które cholernie szybko powracają do mojej głowy .   choohe

choohe dodano: 29 grudnia 2011

w pokoju unosi się zapach popcornu , kilka pojedynczych okruchów leży na ziemi i biurku . a ja dalej siedzę słuchając piosenki Chrisa i pisząc kolejny wpis na moblo . ale nawet to nie pomaga w uwolnieniu od natłoku myśli związanych z tobą które cholernie szybko powracają do mojej głowy . | choohe

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć