 |
zawieszam na kolejny tydzień jakoś, za dużo spraw do ogarnięcia się nazbierało
|
Komentarze zablokowane
Link
|
|
|
 |
powoli wszystko układa się w jedną całość . ♥ | choohe.
|
|
 |
zgasił fajkę i wreszcie wydusił to wszystko - o tym, że nie wypaliło, nasz biznes tak perfekcyjne planowany nie wypalił. nie wypaliło coś w co ja zainwestowałam serce.
|
|
 |
bo w życiu najważniejsze jest aby się nie poddawać i walczyć o to czego się pragnie . bo wszystko może być twoje i trwać dopóki tego chcesz .♥ | choohe .
|
|
 |
nigdy nie baw się uczuciami innych , nigdy nie wiesz jak bardzo możesz ich zranić i jak wiele przez to stracą. | choohe .
|
|
 |
z wszystkich słów, jakie powiedział mi w ciągu tych miesięcy nie potrafiłam zapomnieć o Jego marzeniach, którejś nocy, jakby nieobecnie, szeptanych w mrok. wyznania, historie, gdzieś zniknęły, zepchnięte na samo dno serca. marzenia miały natomiast jakąś obcą siłę. Jego nieśmiałe wizje o naszej wspólnej przyszłości, o rodzinie, którą stworzymy, o domu, wywoływały momentalne łzy wypchnięte świadomością, że o ile poznał miłość, perfekcyjną przyjaźń, poukładał wartości - tego nie spróbuje nigdy.
|
|
 |
kolejny zimowy wieczór. śnieg otulał wszystko w okół . siedziała na zimnym parapecie otulając się wełnianym swetrem . wypuszczała powoli kolejne porcje dymu z płuc które wypełnione były nikotyną . trzęsącą się dłonią wypiła łyk już prawie zamarzniętego wina . zamknęła oczy , a zza zamkniętych powiek powoli popłynęły pojedyncze łzy . nie miała już siły. zmęczona kolejnym dniem z udawanym i sztucznym uśmiechem na twarzy dała upust prawdziwym emocjom. nie chciała pokazywać jak bardzo jest słaba tłumiła w sobie każdą ranę i serce , które powoli rozsypywało się na milion kawałków. Zimny oddech na szybie i jedna głupia litera napisana zmarzniętym palcem . tak mała a jednak tak ważna . przecież była przyczyną wszystkich przepłakanych nocy i złamanego serca ... | choohe .
|
|
 |
na półce w łazience stoją perfumy, których używał, noszę przy sobie fajki, które zawsze palił, miętowa woń Jego ulubionych gum do żucia, zapach naleśników w naszej ulubionej kawiarence - wszystkie aromaty, które utożsamiały się z Nim. mocno zaciągam się nosem, lecz nie ma najważniejszego: nie czuję, jak pachnie Jego skóra. nie czuję tego, co było o każdym poranku, gdy muskał palcami moją twarz, obejmował moje biodra ramieniem. jest to w czym Go odnajdowałam, nie odnajduję już Jego samego, a szukając wskazówek w poszukiwaniach słyszę tylko jedno - "Go już nie ma, zrozum".
|
|
 |
niezależnie jaką drogę wybierzesz są zawsze z tobą . nieważne ile błędów popełnisz i ja wielu wrogów uzbierasz zawsze ci pomogą . są niezależnie od wszystkiego . potrafią z tobą płakać po to aby zaraz zacząć się śmiać . doceniają wszystko co zrobisz i starają się abyś czuła , że jesteś im potrzebna. nie pozwolą ci przeżywać wszystkich niepowodzeń tylko bez gadania wyciągną cie na imprezę . zniszczą każdego kto chociażby w małym stopniu sprawił że uśmiech z twojej twarzy zniknął. z nimi nigdy się nie nudzisz , a ich głupota sprawia że po powrocie do domu już za nimi tęsknisz . nie patrząc na resztę i bez względu na wszystko są z tobą . tak wygląda przyjaźń . ♥ | choohe
|
|
 |
często tracisz kontrolę nad sobą , nad całym życiem . | choohe .
|
|
|
|