 |
Czasami duma nie pozwala spraw naprawić, cóż czasem granice ktoś przekracza, a w życiu ? Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
 |
Muszę przestać myśleć. Trzeba udawać, że wszystko jest w porządku i wszystko będzie w porządku. Tylko dlaczego tak trudno przestać myśleć?
|
|
 |
Ludzie nie zmieniają się bez powodu. Zawsze jest jakiś powód.
|
|
 |
Jeśli coś się uda to nazywasz to fartem, choć gdy się zagłębiasz to staje sie gówno warte. Mimo, że kochasz i czujesz, że możesz wszystko, wiesz, że wystarczy niewiele by spieprzyć przyszłość. I jeśli coś się sypie to wszystko na raz.
|
|
 |
Czasem chciałabym wiedzieć czy się komuś śniłam, bo nie wiem czy potrafię tęsknić.
|
|
 |
Coś się kończy - coś się zaczyna, powiadasz?
|
|
 |
Tak boisz się wszystkiego, co nadejdzie, tego, co nieznane.
|
|
 |
Zasypiać i budzić się koło Ciebie. Dzielić Twój ból i Twoje cierpienie. Być Ci kimś bliskim. Razem z Tobą cieszyć się życiem, przytulać do siebie, obdarza uczuciem. Być dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
Jak musisz to kłam. Tylko rób to doskonale, amatorszczyzna mnie obraża.
|
|
 |
Nie zapomnij,dlaczego jesteś tym, kim jesteś . Nie zapomnij, kto dał Ci szansę czuć powietrze..
|
|
 |
Wiesz co? To prawda, nikt nie będzie się uśmiechał tak jak Ty, nikt nie będzie umiał mnie rozbawić tak jak Ty, nikt nie spojrzy mi w oczy tak jak Ty, ale pocieszam się tym, że może kiedyś, Ty poznasz kogoś kogo pokochasz tak mocno, jak ja pokochałam Ciebie, a on złamie Ci serce. Pocieszam się też tym, że wierzę (może to nie wiele), że kiedyś spotkam kogoś takiego kto będzie miał dla mnie najpiękniejszy uśmiech na świecie, będzie mnie umiał rozbawić najlepiej na świecie, spojrzy mi w oczy, w sposób jaki Ty tego nie robiłeś i zostanie ze mną na zawsze.
|
|
 |
Tak naprawdę nigdy jej nie widziałem i nie miałem okazji przytulić, chociaż codziennie wieczorem piszę o niej wersy i wyobrażam sobie ją obok. Tak naprawdę nigdy nie miałem i nie będę miał zamiaru przestać o niej myśleć, być może dlatego, że stała się nieodłącznym elementem mego serca. Tak naprawdę chciałbym ją kiedyś zabrać gdzieś, gdzie minuty płyną do tyłu, a słowa wypowiadane są tylko szeptem. Tak naprawdę nie powiedziałem jej nigdy, że mi na niej zależy. Jestem w pełni przekonany, że właśnie to czyta i zastanawia się do kogo kierowany jest ten wpis. Nazywa mnie swoim Gofrem, bo lubi gofry tak bardzo jak ja, które za niedługo mam nadzieję będziemy jedli razem. Nie, pomyłka, tam miałem napisać, że ja będę ją nimi karmił, żeby bardziej się uśmiechnęła, no ale niech już zostanie. Już wie, że chodzi o nią i mam nadzieję, że uśmiecha się teraz tak samo jak ja kończąc pisać ten wpis.
|
|
|
|