 |
Jeśli go kochasz, jeśli wiesz, ze jest dla Ciebie wszystkim i czujesz, że on czuje do Ciebie to samo co Ty.Nie bój się o tym powiedzieć..Powiedz mu co czujesz..Jeśli tego nie zrobisz,on nigdy nie dowie się o Twoich uczuciach.Nie wstydz się tego, nie bój się.. Ja sie nie przyznałam.. milczałam,gdy on mówił o tym co czuje.. Bałam się,a on nigdy się o tym nie dowiedział.Myślał,że mi nie zależy,myślał,że nic do niego nie czuje..Że jest jednym z wielu..A nie był..Żałuję do dzis, ze nie byłam z nim szczera,że zachowałam się jak tchórz i nie wyjawiłam mu swych uczuć..Dziś juz jest za późno..Lecz uczucia do niego sie nie zmieniły..
|
|
 |
Myślałam, ze cos do mnie czuje, że w jakiś sposób mu na mnie zależy..Pomyliłam się, a chciałam dać mu szansę..Chciałam uwierzyć, ze może nam sie uda, że dzięki niemu zapomnę o tamtym..Ale on spieprzył wszystko..Powiedział jedno zdanie, które uderzyło w mój najczulszy punkt.Rozbawiła go moja 'spina' i nie rozumiał o co mi chodzi..Zachował sie jak gówniarz..jak mały,niedojrzały bachor..Tak oni sie zachowują..Nabałaganią, a potem zwalaja na nas.Manipulują nami kiedy my dajemy im szanse.. I potem znów się zawodzimy..Ja nie zamierzam..Przekroczył granicę, z której nie ma powrotu.Przecież i tak go nie kocham..
|
|
 |
Wolnymi krokami dochodziła północ.Wzięłam słuchawki i włożyłam do uszu,po czym włączyłam muzykę nastawiając najgłośniej jak tylko się dało,by zagłuszyć myśli i móc zasnąć..Już po pierwszym kawałku poczułam nad głową wibrujący telefon..Zdjęłam słuchawki i spojrzałam na wyświetlacz.Na mojej twarzy pojawił się grymas połączony z zaskoczeniem..Ale dlaczego?Przecież dzwonił juz o tej porze..Odebrałam.Chciał,bym wyszła na dwór i spotkała sie z nim.-Nie na długo, na chwile-prosił. Odmówiłam.. Kolejny raz mu odmówiłam..Ale on nie odpuszcza..Rozłączył się życząc mi dobrej nocy..A ja.. A ja wyłączyłam mp3 i rzuciłam ją w kąt, skuliłam się na łóżku pragnąc zniknąć..Czułam całą mokra poduszkę od łez..W końcu zasnęłam..Po przebudzeniu moja twarz była blada..oczy miałam podkrążone jak po całonocnej imprezie, a ciało snuło się po domu jak własny cień..Nie chcę więcej takich nocy,nie chcę takich poranków..Jednak wiem,że czeka mnie jeszcze wiele takich chwil..
|
|
|
|