 |
|
On przyniósł jej kwiaty. Tylko dlaczego kurwa dopiero na jej grób?
|
|
 |
|
Powiedz mi proszę, co myślisz chociaż raz. Wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał. Powiedz gdzie jesteś, czy tak będziemy trwać, osobno już dawno, choć razem cały czas.
|
|
 |
|
Wiem że moje oczy pragną widzieć Cię codziennie.
|
|
 |
|
Zadzwonił i bez skrupułów zapytał co słychać. Po wszystkich bezsennych nocach. Po wylanych łzach. po bólu, jaki uderzył w Moją psychikę. po cierpieniu, jakie pozostawił. Po wszystkich myślach, które skupiały się tylko na Nim. On, bez problemu potrafił podnieść słuchawkę i wybrać mój numer. Po prostu był w stanie na nowo zburzyć ciężko poukładane życie.
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj mnie do czegoś, jeśli wiesz, że to nie potrwa długo.
|
|
 |
|
chciałabym Cię mieć, ale nie chciałabym Cie, czujesz? chciałabym, ale nie chciałabym być z takim chujem, ja mam uczucia, czujesz? wszystko we mnie protestuje !!!!!!!!
|
|
 |
|
koniec, cokolwiek zrobię to i tak będzie źle. wolałabym wiedzieć mniej, widzieć mniej, to sumienie żre. nie umiem pieprzyć tego jak on pieprzy te dupy, nie wiem jak może koło Ciebie leżeć bez skruchy, a skurwiel umie to powtórzyć parę razy w miesiącu i nie rzucił Cie, woli robić dalej szmatę ze związku
|
|
 |
|
czemu to tak mi ryje głowę, w sumie nie znamy się, powiedzieliśmy sobie gdzieś w przelocie ze dwa razy cześć
|
|
 |
|
nie mam pojęcia, co się stało ze mną, coś zamieniło światło w ciemność - negatyw. ostatni rok, dwa miałam ciężko
|
|
 |
|
'wiem, to był tylko epizod, który wtedy mnie wiele nauczył, by nie ufać tym co nienawidzą prawdy, bo prawdy nie da się kupić. pisałaś bym wrócił, nie dam dłużej Ci ze mną tak grać. nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz, wiem tylko jedno: nie chce Cie znać'
|
|
 |
|
to trudne, to złudne proszę nie teraz. zrób jeden krok, podejmij decyzje i przestań w końcu kurwa wybierać
|
|
 |
|
tamto dziecko dzisiaj znowu nie zaśnie z twarzą w poduszce próbując oddychać. ile to już lat wciąż to samo stanowi moją siłę i największą słabość? brutalnie walcząc rozrywa tożsamość i cokolwiek zrobię to zawsze za mało
|
|
|
|