 |
Nie płaczę dlatego, że jestem słaba, tylko dlatego, że byłam silna zbyt długo.
|
|
 |
chciałabym ci kiedyś opowiedzieć , co tak naprawdę czułam . jak cholernie tęskniłam , jak mocno w nas wierzyłam , jak cierpiałam . chciałabym , ale boję się , że nie dałbyś rady wysluchać do końca . nie mógłbyś znieść myśli , że jesteś jednak aż takim wielkim skurwysynem .
|
|
 |
najlepsza przyjaciółka staje się zwykłą znajomą, a największa miłość życia zwykłym frajerem.
|
|
 |
Ten na górze najczęściej zabiera nam osoby na którym nam cholernie zależy
|
|
 |
Jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. Wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój ?
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
Bo tak na prawdę nikogo nie obchodzi przez co przeszedłeś. I nikt nie chce wiedzieć jak dużo w życiu przecierpiałeś.
|
|
 |
Nike na stopach , spodnie Croppa , bluza z New Yorker’a , t-shirt z Reebok’a , torba Nike. Od jakiegoś czasu tak chodzę ubrana , przedtem powiedziałeś ,że mam za mało ` markowych , oryginalnych ` ciuchów i ze mną zerwałeś , a teraz widząc mnie mówisz ` Ta panna jest moja ludzie ` , a ja pokazuje Ci środkowy palec przy Twoich kumplach i tylko mówię ` Chłopczyku , chyba Ci się coś pojebało ` ta panienka ` była Twoja , ale wybrałeś markę , a oryginalnym trzeba być w sobie , a nie na sobie !
|
|
 |
Możesz powiedzieć o mnie że jestem szmatą. Nie odwdzięczę Ci się tym samym. Uśmiechnę się tylko ironicznie i zapytam co w związku z tym?
|
|
 |
dobra okej. nigdy nie mówiłeś ,że będziemy razem. ale do kurwy nędzy myślałam ,że codzienne spotkania,całusy, przytulania, sms'y o treści " kocham cię" do czegoś zobowiązują. nie wiedziałam ,że teraz po 7 miesiącach zostawia się dziewczynę z dnia na dzień pisząc " sorry laska, poznałem inną" .Jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję, postoję
|
|
 |
mnie, nie kupisz. wybacz, kochanie. nie jestem, na sprzedaż. ale, nie przejmuj się. i tak, nie byłoby Cię na mnie stać.
|
|
 |
Każdego dnia obiecuje sobie, że już jutro zapomne. I tak codziennie...
|
|
|
|