 |
i co z tego , że jestem dziewczyną, której towarzystwo to sami faceci. że stoję w bramach, z bandaną na twarzy. że piję piwo na ławce. że maluję po murach. że przeklinam ? jakoś moim rodzicom to nie przeszkadza, a w tym zafajdanym świecie tylko Oni mogą na mnie wpłynąć i tylko ich zdanie się dla mnie liczy. więc grzecznie mówiąc - odbij. / veriolla
|
|
 |
nienawidziłam tego jak z ogormnym zachwytem i ziomkami u boku szedłeś na ustawkę. nienawidziłam tego jak piłeś do niepprzytomności a później ledwie przychodziłeś pod mój dom. nienawidziłam tego jak ja już zasypiałam a Ty siedziałeś przy tym cholernym komputerze klejąc kolejne wersy. nienawidziłam tego jak chciałeś iść na spacer po deszczu, gdy w powietrzu była wilgoć, a moja głowa przypominała wtedy pudla. nienawidziłam tego jak obrażałes się na mnie , stawałeś na środku i miasta i nie chciałeś iść dalej a ludzie się na Nas patrzyli. widzisz ? miałes dużo złych cech, tylko szkoda , że te dobre przeważały. / veriolla
|
|
 |
wracałam z przyjaciółmi przez park z imprezy. na jednej z ławek siedziałeś Ty , wraz z nową paczką. 'spoko, minę Go bez problemu' - pomyślałam. nagle w Waszym towarzystwie zaczęła się szarpanina. popychałeś się z jakimś kolesiem, blachując się nazwajem. stanęłam jak wryta, przyjaciele - ze względu na to co Was łączy pobielgi Ci pomóc. a ta mała kurewka zamiast pomóc Ci , stała z boku ciesząc głupio jape. widzisz, wiesz doskonale co straciłeś - bo ja bez względu na skutki już dawno stałabym pomiędzy Wami próbując bronić Twojego tyłka. / veriolla
|
|
 |
siedzieliśmy ze znajomymi pod blokiem. od rana miałam zły humor, a Ty dodatkowo palnąłeś jakims głupim tekstem. strzeliłam focha jak dziecko. udawałam , że nie słysze jak do mnie mówisz. znajomi mieli z Ciebie polewkę, a Ty coraz bardziej się wkurzałeś. śmieszyło mnie to, ale roznosiły mnie nerwy na samą myśl o tym co przed chwilką wypaliłeś. wkońcu stanąłeś nade mną z piwem w ręku mówiąc : ' piwka , Skarnie. przepraszaam, no !' , robiąc przy tym słodką minkę . spojrzałam uśmiechając się i mówiąć : ' no już, głuptasie, już'. uwielbiałam Twoje przeprosiny. / veriolla
|
|
|
|