|
|
Między uderzeniami serca, między jednym, a drugim oddechem, między wpływem, a wypływem krwi z serca, między zamknięciem, a otwarciem powieki. Gdzieś tam jesteś, zawsze .
|
|
|
|
Są spojrzenia, których nie zapomnę. gesty, których do końca życia, nie przestanę analizować i słowa, które już na zawsze będą w mojej podświadomości. Nigdy nie pozbędę się wspomnień. Pomimo tego, jak bardzo bym chciała.
|
|
|
|
Bo wiesz miłość nie umiera. Zdarza się jej czasem zdrzemnąć, ale zwykle budzi się jeszcze silniejsza.
|
|
|
|
Można się uzależnić od pewnego rodzaju smutku.
|
|
|
|
Jeśli opowiadam Ci o sobie, swoim życiu, problemach, dylematach - ufam.
|
|
|
|
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu. Czasem płacze się, bo coś złego się wydarzyło. Ale najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać.
|
|
|
|
Idę na pocztę. Wyślę Ci swoją tęsknotę, priorytetem.
|
|
|
|
Urzekł mnie twój śmiech którego wszędzie było pełno.
|
|
|
|
Otulę ciebie szalem, ciepłym tak doskonale,
Gdzie czas z przestrzenią stykają się zmieniając bieg.
Utulę cię do snu, byś choć na chwilę mógł
Odpocząć od ciężaru ludzkich spraw.
|
|
|
|
I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić, że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać, marzyć i tęsknić.
|
|
|
|
Czy istnieje skala bólu ? On wypełnia nas do granic wytrzymałości, a jednak go znosimy.
|
|
|
|
Weź egoizm, już nie chcę żyć dla siebie jak przedtem.
Już nie pędzę z motyką, w stronę słońca donikąd.
Teraz drżę, gdy pachniesz, patrzę w Ciebie, kiedy zaśniesz.
Cicho szepczę do ucha, chociaż wiem, że nie słuchasz.
|
|
|
|