|
nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla
|
|
|
wiem, że dotrzymasz każdej danej mi obietnicy, że przypilnujesz by łzy w moich oczach były wywoływane jedynie nadmiernym szczęściem i utrzymasz mnie przy powierzchni na granicy snu i jawy. kwiaty od Ciebie wytrzymują najdłużej, też chciałabym potrzebować jedynie Twojej pielęgnacji, wody i słońca by żyć. (bardziej niż jesteś w stanie to pojąć)
|
|
|
uwielbiam, gdy patrzysz na mnie przenikliwie. patrz na mnie głęboko, wdzieraj się do środka bez pukania, rozgość się. pozwalam. potrzebuję.
|
|
|
ile jeszcze razy rzucę telefonem o łóżko, łapiąc oddech z trudnością, zamykając oczy, zaciskając pięści,
nim zrozumiesz, że nie możemy tak ze sobą rozmawiać
|
|
|
to dziwne uczucie, pulsujący ból w głębi czaszki, zastanawiałeś się czy to z powodu zmęczenia, niewyspania - "migrena"- powiesz, nie wmówisz mi, że nie są to moje myśli, marzenia, rozpędzone do prędkości bliskiej trzech razy dziesięc do ósmej metra na sekundę, rozbijające się na tysiące kawałków - o wnętrze mojej czaszki
|
|
|
między słowami plątam się biegnę, upadam, histerycznie śmieję się, płacząc
|
|
|
naucz mnie kochać samą siebie. wiesz dobrze, że nie potrafię przeraża mnie każdy centymetr kwadratowy ludzkiego ciała, a przecież WSZYSTKO co należy do ciebie nie powinno być mi obce
|
|
|
znowu zamilknę i zniknę. (ale wrócę) to będzie cisza radości; typowa dla ludzi zakochanych szczęśliwie, którym brakuje czasu na sprawy przyziemne, którzy piją kawę, jedzą słodycze, kłócą się o muzykę którą wspólnie będą słuchać. wieczorem pojadą do kina, pod pretekstem, że gdy zgaśnie światło będą mogli patrzeć na siebie ukradkiem bez końca. - "podobał ci się film?" nasz film podoba mi się najbardziej.
|
|
|
- tato, znalazłam wymarzone auto! - pokaż ( ogląda ofertę na allegro ). tu chyba jest o jedno zero za dużo w cenie,co? - no niee, dobrze jest. - zawsze wiedziałem, że na porodówce upadłaś na głowę, tylko nigdy nikt mi nie wierzył .. / veriolla
|
|
|
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne. / veriolla
|
|
|
takie "bywanie" może zabić. takie przerwy w uczuciach, wyniszczają. takie niezdecydowanie jest mało odpowiedzialne. więc proszę, zastanów się czego chcesz, zanim zabijesz mnie od wewnątrz. / veriolla
|
|
|
żałuję, że między moją ręką, ołówkiem, a mózgiem nie ma już takiej koordynacji. zaniedbałam to totalnie.
|
|
|
|