 |
Nagle serce przestaje bić, przerwana prawdy nić Z brudów, kłamstw, oszczerstw zaczynasz gnić Jak w oczy wić.
|
|
 |
wszystkich tych sponiewierać którzy w życiu nie prawdziwi dla mnie to normalna sprawa was też nie powinna dziwić.
|
|
 |
Ziomek patrz, każdy z nas chciał mieć fajną furę, fajny dom, ale ten pieprzony syf nam wlazł pod skórę, zabrał coś.
|
|
 |
I jest ci trochę szkoda że było coś między wami Uspokajasz oddech standardowo procentami.
|
|
 |
Będę pisał o miłości jak będę zakochany. Będę pisał o wierności jak nie będę zdradzany. Będę rzucał kurwami dopóki mnie to wkurwia. Prawda przede wszystkim, tylko prawda kurwa.
|
|
 |
Poczuj mnie wyślizgującą się z Twoich rąk. Proszę, złagodź mój upadek...
|
|
 |
Nie wiem jak Ty ale mi dużo nie trzeba, bo mam coś czego kupić sie nie da.
|
|
 |
Nie wiem jak Ty, ale ja ziomuś od życia dostałem kolejny bonus.
|
|
 |
Ja nie będę tańczył, jak będą mi kurwy grać Gdy Oni będą tańczyć Ja będę w miejscu stać.
|
|
 |
Kolejny wers o tym jak łatwo jest zostać śmieciem, O tym jak łatwo jest dać se przyjebać etykiete
|
|
 |
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce Tylko czasem miotają mną te chore emocje.
|
|
 |
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu Dzięki tobie to podłe życie nabiera sensu.
|
|
|
|