|
Sobotą baluje, wstaje, patrze.. a tu WTOREK! / slonbogiem
|
|
|
Jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką...Nie zmienię się.
|
|
|
takie małe naiwne dziecko, zagubione w jego oczach . / i.need.you
|
|
|
Nie wracałabym, nie mając pewności czy mnie złapiesz, za każdym razem gdy się potknę. / i.need.you
|
|
|
|
Milczymy by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szansę nic nie mówiąc.
|
|
|
nie stać nas na kilka słów, nie stać dziś już nas . / i.need.you
|
|
|
Otworz wreszcie swoje oczy i zobacz, miłośc rani. / i.need.you
|
|
|
A teraz, gdy nadchodzą zimne, samotne wieczory, nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. / i.need.you
|
|
|
śmiało idź, moje serce będzie czekać / i.need.you
|
|
|
Dlaczego coraz częściej widać pustkę patrząć na świat ? / i.need.you
|
|
|
po jakimś czasie już nie chce się słyszeć, wiedzieć, ani czuć. / i.need.you
|
|
|
często udajemy, ze nie tęsknimy / i.need.you
|
|
|
|